Dobry wieczór! :) Jakiś czas temu obiecałam Wam, że posty kosmetyczne będą się pojawiały znacznie częściej. Staram się spełniać dane słowo, dlatego też między notami związanymi z nowościami, projektami i stylizacjami, przewijają się wpisy związane właśnie z urodą. Tak będzie i dzisiaj. Jak zapewne zauważyliście po zdjęciu, zajmę się demakijażem oraz moimi ulubionymi produktami wykorzystywanymi w tym celu. Zapraszam do zapoznania się z poniższymi artykułami.
Płyn miceralny 3w1 do skóry wrażliwej - produkt, który usuwa makijaż, a także oczyszcza oraz koi skórę (twarz, oczy, usta). Stworzony jest dla osób pragnących skutecznego, szybkiego oraz łatwego w użyciu kosmetyku. Nie wymaga spłukiwania. Jest bezzapachowy. Testowany dermatologicznie oraz okulistycznie. Jak informuje producent, to pierwszy inteligentny artykuł oczyszczający tej marki, w którym zastosowano technologię miceli. Dzięki niej, nie musimy już trzeć skóry, aby pozbyć się makijażu czy zanieczyszczeń. Micele działają tutaj jak magnes - "przyciągają" oraz pochłaniają tłuszcz w postaci nadmiaru sebum czy cząsteczki wodoodpornej maskary i jednocześnie rozpuszczają w roztworze wodnym pozostałe zanieczyszczenia. W efekcie nasza skóra jest idealnie czysta bez pocierania. Wymieniony przeze mnie produkt jest odpowiedni do wszystkich typów skóry, nawet do cery wrażliwej.
Używam tego produktu od ponad roku. Jestem z niego niesamowicie zadowolona, dlatego też nie wyobrażam sobie demakijażu bez jego stosowania. Nigdy wcześniej nie miałam w rękach artykułu, który tak szybko, sprawnie i dokładnie pozbywa się zanieczyszczeń oraz makijażu i dodatkowo koi skórę. Raczej trafiałam na produkty, które mozolnie radziły sobie z demakijażem. W związku z tym, cieszę się, że stworzono płyny miceralne, które jak dla mnie są niezastąpione w codziennej pielęgnacji twarzy. Łącze one w sobie właściwości oczyszczające mleczka, odświeżające toniku , a także dwufazowego płynu do demakijażu oczu. Spośród trzech oferowanych przez markę Garnier, to właśnie ten do skóry wrażliwej najbardziej mi odpowiada (różowa wersja). Na rynku znajdziecie też wariant do skóry normalnej i mieszanej (zielony) oraz do skóry tłustej ze skłonnością do niedoskonałości (niebieska).
Nawilżające mleczko do demakijażu - przeznaczone do skóry suchej i wrażliwej. Według producenta, to skuteczny i delikatny produkt oczyszczający, który usuwa nawet makijaż wodoodporny. Formuła tego preparatu wzbogacona jest w ochronny ekstrakt z róży, dzięki czemu zanieczyszczenia oraz makijaż usuwane są z wielką delikatnością. Artykuł ten zapewnia skórze pielęgnację oraz komfort, pozostawiając ją czystą jak i miękką.
Tego produktu używam znacznie dłużej, bo od około trzech lat. Był moim faworytem do czasu, aż na rynku pojawiły się płyny miceralne. W tym momencie jest on na drugim miejscu jeśli chodzi o kosmetyki do demakijażu. Uwielbiam go za delikatność oraz skuteczność.
Jak wykonać prawidłowy demakijaż?
Zacznij od demakijażu oczu. Możesz wybrać w tym celu specjalnie przeznaczony do tego kosmetyk: zwyczajny lub dwufazowy. Składniki występujące w płynie dwufazowym świetnie poradzą sobie z makijażem wodoodpornym. Olejki zawarte w tego typu produktach, efektywnie rozpuszczą kosmetyki, natomiast składnik wodny uśmierzy podrażnienia. Pamiętaj, aby przed użyciem, wstrząsnąć opakowanie w celu wymieszania ze sobą płynów. Ze względu na delikatną skórę okolic oczu, nie trzyj powiek, lecz przyłóż do nich płatki czy waciki nasączone wybranym produktem i pozostaw na kilkanaście sekund w celu rozpuszczenia kosmetyków kolorowych. Kolejno, delikatnie przesuwaj płatek / wacik (zawsze od wewnętrznego kącika oka w kierunku skroni). Tę czynność wykonuj tyle razy, aż następny płatek / wacik będzie czysty. Maskarę zmywaj pionowymi ruchami. Jeśli chcesz uniknąć rozmazania tuszu na dolnej powiece, to pod dolne rzęsy podłóż chusteczki. Natomiast resztek eyelinera oraz cieni, które zostały między rzęsami, pozbędziesz się poziomymi ruchami. Miej na uwadze to, aby nie używać tego samego płatka / wacika do demakijażu obu oczu. W ten sposób unikniesz przeniesienia zanieczyszczeń z jednego oka na drugie.
Jeśli chodzi o oczyszczanie skóry, pierwszym krokiem jest dobranie odpowiedniego produktu do typu cery. Przeznaczone do tego celu kosmetyki to: mleczka, śmietanki, żele, toniki oraz płyny miceralne. Najlepszym artykułem do demakijażu twarzy jest mleczko, ponieważ zawiera najwięcej składników nawilżających oraz najskuteczniej natłuszcza i to od niego należy zacząć. (Jednak jeśli Twoja cera jest tłusta zrezygnuj z mleczka). Sięgając po mleczko, nie aplikuj go na wacik, lecz nalej na dłoń i wmasuj w twarz niczym żel. Tym sposobem dokładniej usuniesz makijaż, szczególnie z okolic trudno dostępnych, zużyjesz mniej płatków / wacików oraz samego mleczka, które w dużej mierze jest przez nie wchłaniane. Następnie związane z makijażem mleczko, zmyj bezpośrednio wodą. Zamiast mleczka, możesz oczywiście użyć płynu miceralnego, zwłaszcza jeśli nie przepadasz za tłustymi produktami.
Następnie sięgnij po żel. Jest on szczególnie polecany dla skóry problematycznej, skłonnej do zmian trądzikowych czy nadmiernego wydzielania sebum. Żel pozbywa się zanieczyszczeń oraz nadmiaru sebum. Tego typu produkt zawsze wybieraj o współczynniku pH zgodnym z pH swojej skóry. Nakładaj go na dłoń, wymieszaj z wodą i spieniony nałóż na wilgotną twarz i masuj. Kolejno, zmyj wodą. Wówczas, powinnaś poczuć, że Twoja skóra jest czysta i świeża. Natomiast niepożądane jest uczucie ściągnięcia, suchości czy pieczenia. W razie ich wystąpienia sięgnij po łagodniejszy produkt.
Kolejno, użyj toniku. Zaaplikuj go na płatek / wacik, a następnie przetrzyj nim twarz i nie zmywaj.
Na koniec, sięgnij po krem. Na noc - tłusty, odżywczy, a na dzień - lekki, nawilżający, zawierający filtr UVA i UVB o faktorze co najmniej 15 SPF.
Używam tego produktu od ponad roku. Jestem z niego niesamowicie zadowolona, dlatego też nie wyobrażam sobie demakijażu bez jego stosowania. Nigdy wcześniej nie miałam w rękach artykułu, który tak szybko, sprawnie i dokładnie pozbywa się zanieczyszczeń oraz makijażu i dodatkowo koi skórę. Raczej trafiałam na produkty, które mozolnie radziły sobie z demakijażem. W związku z tym, cieszę się, że stworzono płyny miceralne, które jak dla mnie są niezastąpione w codziennej pielęgnacji twarzy. Łącze one w sobie właściwości oczyszczające mleczka, odświeżające toniku , a także dwufazowego płynu do demakijażu oczu. Spośród trzech oferowanych przez markę Garnier, to właśnie ten do skóry wrażliwej najbardziej mi odpowiada (różowa wersja). Na rynku znajdziecie też wariant do skóry normalnej i mieszanej (zielony) oraz do skóry tłustej ze skłonnością do niedoskonałości (niebieska).
Nawilżające mleczko do demakijażu - przeznaczone do skóry suchej i wrażliwej. Według producenta, to skuteczny i delikatny produkt oczyszczający, który usuwa nawet makijaż wodoodporny. Formuła tego preparatu wzbogacona jest w ochronny ekstrakt z róży, dzięki czemu zanieczyszczenia oraz makijaż usuwane są z wielką delikatnością. Artykuł ten zapewnia skórze pielęgnację oraz komfort, pozostawiając ją czystą jak i miękką.
Tego produktu używam znacznie dłużej, bo od około trzech lat. Był moim faworytem do czasu, aż na rynku pojawiły się płyny miceralne. W tym momencie jest on na drugim miejscu jeśli chodzi o kosmetyki do demakijażu. Uwielbiam go za delikatność oraz skuteczność.
Jak wykonać prawidłowy demakijaż?
Zacznij od demakijażu oczu. Możesz wybrać w tym celu specjalnie przeznaczony do tego kosmetyk: zwyczajny lub dwufazowy. Składniki występujące w płynie dwufazowym świetnie poradzą sobie z makijażem wodoodpornym. Olejki zawarte w tego typu produktach, efektywnie rozpuszczą kosmetyki, natomiast składnik wodny uśmierzy podrażnienia. Pamiętaj, aby przed użyciem, wstrząsnąć opakowanie w celu wymieszania ze sobą płynów. Ze względu na delikatną skórę okolic oczu, nie trzyj powiek, lecz przyłóż do nich płatki czy waciki nasączone wybranym produktem i pozostaw na kilkanaście sekund w celu rozpuszczenia kosmetyków kolorowych. Kolejno, delikatnie przesuwaj płatek / wacik (zawsze od wewnętrznego kącika oka w kierunku skroni). Tę czynność wykonuj tyle razy, aż następny płatek / wacik będzie czysty. Maskarę zmywaj pionowymi ruchami. Jeśli chcesz uniknąć rozmazania tuszu na dolnej powiece, to pod dolne rzęsy podłóż chusteczki. Natomiast resztek eyelinera oraz cieni, które zostały między rzęsami, pozbędziesz się poziomymi ruchami. Miej na uwadze to, aby nie używać tego samego płatka / wacika do demakijażu obu oczu. W ten sposób unikniesz przeniesienia zanieczyszczeń z jednego oka na drugie.
Jeśli chodzi o oczyszczanie skóry, pierwszym krokiem jest dobranie odpowiedniego produktu do typu cery. Przeznaczone do tego celu kosmetyki to: mleczka, śmietanki, żele, toniki oraz płyny miceralne. Najlepszym artykułem do demakijażu twarzy jest mleczko, ponieważ zawiera najwięcej składników nawilżających oraz najskuteczniej natłuszcza i to od niego należy zacząć. (Jednak jeśli Twoja cera jest tłusta zrezygnuj z mleczka). Sięgając po mleczko, nie aplikuj go na wacik, lecz nalej na dłoń i wmasuj w twarz niczym żel. Tym sposobem dokładniej usuniesz makijaż, szczególnie z okolic trudno dostępnych, zużyjesz mniej płatków / wacików oraz samego mleczka, które w dużej mierze jest przez nie wchłaniane. Następnie związane z makijażem mleczko, zmyj bezpośrednio wodą. Zamiast mleczka, możesz oczywiście użyć płynu miceralnego, zwłaszcza jeśli nie przepadasz za tłustymi produktami.
Następnie sięgnij po żel. Jest on szczególnie polecany dla skóry problematycznej, skłonnej do zmian trądzikowych czy nadmiernego wydzielania sebum. Żel pozbywa się zanieczyszczeń oraz nadmiaru sebum. Tego typu produkt zawsze wybieraj o współczynniku pH zgodnym z pH swojej skóry. Nakładaj go na dłoń, wymieszaj z wodą i spieniony nałóż na wilgotną twarz i masuj. Kolejno, zmyj wodą. Wówczas, powinnaś poczuć, że Twoja skóra jest czysta i świeża. Natomiast niepożądane jest uczucie ściągnięcia, suchości czy pieczenia. W razie ich wystąpienia sięgnij po łagodniejszy produkt.
Kolejno, użyj toniku. Zaaplikuj go na płatek / wacik, a następnie przetrzyj nim twarz i nie zmywaj.
Na koniec, sięgnij po krem. Na noc - tłusty, odżywczy, a na dzień - lekki, nawilżający, zawierający filtr UVA i UVB o faktorze co najmniej 15 SPF.
Thank you for reviewing -Hanna Lei
OdpowiedzUsuńLatest Post: 90's James Bond Villain
Płyn micelarny po prostu uwielbiam i nie zamienię na inny. Świetna recenzja! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/12/w-co-sie-ubrac-na-swieta-plus.html
To mamy tak samo ;)
UsuńDziękuję bardzo. Również życzę zdrowych, radosnych Świąt! :)
ja akurat garniera bardzo rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Tych miceli jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńPłyn micelarny z Garnier używam od jakiegoś czasu i też stwierdzam, że jest niesamowity!! A wcześniej również używałam mleczka z Garnier ale tego z winogron :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńCzasami, kiedy mam ochotę na zmianę, zamiast powyżej przedstawionego, wybieram właśnie ten z winogron i również jestem z niego zadowolona :)
Merry Christmas dear!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/12/merry-christmas.html
Osobiście, nie używam mleczek do twarzy, a jeżeli chodzi o ten micel to zużyłam dużą butlę już jakiś czas temu. Nie bardzo rozumiem zachwyty nad nim, ale na pewno nie był zły. U mnie do twarzy nadal króluje Bioderma, a do oczu ten niebieski z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza :) Każdy ma swoje faworyty :))
Usuń