ATMOSPHERE, RIVER ISLAND, NEW LOOK |
Cześć kochani :) Tego wieczoru prezentuję Wam post z serii "zdobycze z drugiej ręki". Ostatnio nazbierało się ich trochę, więc stwierdziłam, że warto je pokazać. Może tym sposobem przekonam niektórych, że czasem warto odwiedzić sh, choćby po to, aby zdobyć coś oryginalnego czy też zaoszczędzić trochę pieniędzy poprzez ominięcie sieciówek na rzecz second hand'ów. Ubrania i obuwie, które dzisiaj Wam przedstawiam pochodzą głównie z jednego sh. Tylko jedna rzecz jest z nieistniejącego już (niestety) ciucholandu. Czy chcielibyście post na temat sądeckich sh? Co prawda publikowałam już taki, ale od tamtego czasu trochę się zmieniło. Post znajdziecie tutaj: klik. Jeśli życzycie sobie aktualizację, dajcie znać w komentarzach :) Życzę miłego oglądania oraz dobrej i spokojnej nocy.
ATMOSPHERE |
Na pierwszy rzut bluzki. Powyższa zauroczyła mnie dziewczęcym stylem, swoim kolorem,
ciekawie zdobionym kołnierzem oraz tyłem zapinanym na guziki.
ciekawie zdobionym kołnierzem oraz tyłem zapinanym na guziki.
RIVER ISLAND |
Mam słabość do białych bluzek, koronki i delikatnych materiałów. Dlatego też,
nie mogłam się oprzeć i tej. Co prawda, wyglądała odrobinę inaczej, bo miała naszytych
kilka kwiatków, ale nie wyglądało to ładnie. Co za dużo to niezdrowo, dlatego się ich pozbyłam.
nie mogłam się oprzeć i tej. Co prawda, wyglądała odrobinę inaczej, bo miała naszytych
kilka kwiatków, ale nie wyglądało to ładnie. Co za dużo to niezdrowo, dlatego się ich pozbyłam.
NEW LOOK |
Cóż, lubię róż i już! ;) Ten top jest bardzo podobny do pierwszego,
ale mimo to skusił mnie brakiem rękawów, co pozwoliło mi go jeszcze wykorzystać tego lata.
ale mimo to skusił mnie brakiem rękawów, co pozwoliło mi go jeszcze wykorzystać tego lata.
MISS SELFRIDGE |
Jak już pewnie zauważyliście, uwielbiam kombinezony. Powyżej przedstawiony udało mi się kupić
nowy, z metką. Jak na sh kosztował sporo, ale myślę, że mimo to, było warto. Oprócz kolorystyki,
materiału, wpadł mi w oko ze względu na zabudowaną górę oraz luźny i niezbyt kusy dół.
nowy, z metką. Jak na sh kosztował sporo, ale myślę, że mimo to, było warto. Oprócz kolorystyki,
materiału, wpadł mi w oko ze względu na zabudowaną górę oraz luźny i niezbyt kusy dół.
VENUS, ATMOSPHERE |
Kolejną kategorią są swetry. Zapewne wkrótce się przydadzą.
(Nie, nie chcę jesieni, zimy, a nawet wiosny. Lato mogłoby dla mnie trwać cały rok.)
(Nie, nie chcę jesieni, zimy, a nawet wiosny. Lato mogłoby dla mnie trwać cały rok.)
VENUS |
Powyższy kupiła mi mama, w moim ulubionym, niestety już nieistniejącym lumpeksie.
Bardzo nad tym ubolewam, ale szybko znalazłam inny obiekt zainteresowania ;)
Ten sweter udało się kupić nowy, również z metką. Jest bardzo miły w dotyku, ciepły
i ma oryginalnie podwinięte rękawy.
Bardzo nad tym ubolewam, ale szybko znalazłam inny obiekt zainteresowania ;)
Ten sweter udało się kupić nowy, również z metką. Jest bardzo miły w dotyku, ciepły
i ma oryginalnie podwinięte rękawy.
ATMOSPHERE |
To już kolejny cekinowy sweterek w mojej garderobie. Spodobał mi się jego kolor,
luźny krój, dłuższy tył oraz długość rękawów.
luźny krój, dłuższy tył oraz długość rękawów.
GEORGE, NEW LOOK, GUESS |
Ostatnią już dzisiaj grupą są baleriny. Wielką fanką tego typu butów byłam w technikum.
Na studiach przyszedł czas na szpilki, które uwielbiam do dziś. Jednak przez to, płaskie obuwie
w mojej szafie bardzo się wykruszyło. Tak więc, jeśli tylko widzę w sh nowe buty,
których potrzebuję i które oferowane są w naprawdę niskiej cenie, to nie mogę przejść obok nich obojętnie.
Na studiach przyszedł czas na szpilki, które uwielbiam do dziś. Jednak przez to, płaskie obuwie
w mojej szafie bardzo się wykruszyło. Tak więc, jeśli tylko widzę w sh nowe buty,
których potrzebuję i które oferowane są w naprawdę niskiej cenie, to nie mogę przejść obok nich obojętnie.
GEORGE |
Srebrno - złote baleriny zachwyciły mnie materiałem, kształtem oraz bogatym zdobieniem.
Muszę je jeszcze rozchodzić, bo na dzień dzisiejszy są bardzo niewygodne!
Muszę je jeszcze rozchodzić, bo na dzień dzisiejszy są bardzo niewygodne!
NEW LOOK |
Natomiast powyższe są bardzo miękkie i wygodne. Spodobał mi się ich koralowy kolor oraz kokardy w dziewczęcym stylu.
GUESS |
Na koniec najwygodniejsze ze wszystkich. Jakoś specjalnie nie zachwyciły mnie swoim wyglądem. Kupiłam je z myślą o pracy.
Wow, wow! Ale piękne zdobycze! Moje dwa ostatnie wypady do sh zakończyły się powrotem do domu z dwoma relamówkami, ale za wydane tam pieniądze mam kilka rzeczy, natomiast w sieciowce kupiłabym 1 , no może 2 :D melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDokładnie tak to wygląda. Co prawda nie warto też iść na ilość i kupować wory ciuchów w sh tylko dlatego, że są tanie, ale zastanowić się czy na pewno będę w tym chodzić, czy mi się przyda, czy nie mam czegoś podobnego. Mi wystarczy jedna rzecz w sh, a i tak wychodzę zadowolona, z uśmiechem na buzi ;)
Dokładnie. Też teraz przebieram i oglądam rzeczy miliard razy zanim pójdę do kasy. Niestety ostatnio trafiają mi się same rzeczy, które miałam gdzieś tam zanotowane w głowie jako "do kupienia " :) Więc szkoda byłoby zostawić... No i sama robię też koszulki - tzn maluję więc wybieram dobre niezniszczone gładkie bluzki żeby się móc na nich artystycznie wyżywać :)
UsuńJeśli to rzeczy, które są na naszej liście 'must have', to co innego. Grzech nie skorzystać ;)
UsuńOoo, to super :) Uwielbia, DIY! A sh dają możliwość wykonania ich najniższym kosztem.
Ale śliczności <3 uwielbiam second handy ale jeszcze nigdy nie znalazłam w żadnym takich pięknych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Cierpliwości i na pewno się coś znajdzie :))
UsuńW zakładce 'Shopping' więcej takich zdobyczy: http://fashionbelovely.blogspot.com/p/shopping.html ;)
Wooow, wszystko piękne! ;o chciałabym mieć takie sh u siebie :(
OdpowiedzUsuńwow piękne w sh byłam raz ale same lumpy widziałam nie to co u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz post o ulubionych ciucholandach w NS:))
OdpowiedzUsuńBędzie! :))
UsuńO tak, koniecznie, twój poprzedni post o sądeckich second handach sprawił, że zaczęłam się nimi interesować i nie żałuję, bo mnóstwo perełek w nich znalazłam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńJa też takie sklepy bardzo lubię odwiedzać, jedynie bucików tam nie kupuję...
OdpowiedzUsuńJa, jak widzę nowe, z metkami, naklejkami, a czasami i zapasowymi flekami np. z Zary, to nie mogę się oprzeć :P
UsuńPrzyznam, że sporo fajnych rzeczy znalazłaś. Ale second hand to kwestia sporna, nie w każdym mieście asortyment jest fajny. Ja w mojej okolicy nie trafiłam na fajny lump, jak byłam kilka razy to odwróciłam się na pięcie i wyszłam, same stare, brudne szmaty po 20 zł za sztukę...
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
Czasami niestety tak jest.
UsuńSame cudeńka, zwłaszcza bluzki z kołnieżykami! :)
OdpowiedzUsuńsuper zdobycze! ja uwielbiam chodzić do sh :D
OdpowiedzUsuńsame perełki w moim guście :)
OdpowiedzUsuńeunikovakinga.blogspot.com
wow! świetne perełki. Ja sama prowadzę lumpeks i jestem w szoku jakie super rzeczy można znaleźć;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
O kurczę, nie miałam pojęcia :)
UsuńPiękne są te sweterki z Venus i Atmosphere <3
OdpowiedzUsuńKoniecznie zaktualizuj sh z Sącza, też jestem z tego miasta :D
Dziękuję :)
UsuńNie wiedziałam! Post na pewno się pojawi, pozdrawiam :))
great post :) kisses!
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.rs/
słodkie :) :) ja osobiście bym nie kupiła butów po kimś.. jak dla mnie to nie etyczne ;)
OdpowiedzUsuńPo kimś nie, nowe tak. Wszystko jest napisane, trzeba tylko dokładnie przeczytać ;)
UsuńZazdroszczę takich zdobyczy! Są niebywale piękne! Szkoda, że mieszkam daleko, sama domagała bym się aktualizacji secondhandów! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do Nowego Sącza :D ;)
UsuńPozdrawiam :))
a ja nie lubię chodzić po second handach. Nie mogę się do nich przekonać ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej rozumiem :) Jedni je lubią, mają cierpliwość, chęci i dobre oko, inni wręcz nienawidzą, wstydzą się, brzydzą czy nie potrafią grzebać pomiędzy przeróżnymi ciuchami.
UsuńWow!!! So cute....these sweater are really sweet!!! Have a nice day, kisses (and thank you for your visit),
OdpowiedzUsuńEni
Eniwhere Fashion
Eniwhere Fashion Facebook
wow! takie zdobycze w second handach?! pozazdrościć :) ja nigdy nie lubię w nich szperać :(
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam szczęścia do sh, więc gdy tylko widzę wpisy tego typu to wzdycham do zdobyczy innych dziewczyn. :)
OdpowiedzUsuńFajny rzeczy udało Ci się znaleźć, szkoda, że ja nigdy nie mam tyle szczęścia :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://kowalskakinga.blogspot.com :)
Próbuj, w końcu się uda :))
UsuńOh i like the atmosphere Sweater!! So cute!
OdpowiedzUsuń♥ Nissi
www.nissimendes.ch
wow! such a cute pieces! love the sweaters!
OdpowiedzUsuńxo, zia
p.s.check out my new post from New York
ziaglance.blogspot.com
Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńKolejny przykład na to jakie cuda można upolować !!
Jestem absoutną zwolenniczką SH kocham je uwielbiam mam swoje ulubione
które odwiedzam regularnie, choć śmieszą mnie przepychanki w dniach dostawy :)
Sama biorę w tym udział, ale nie mogę się nadziwic ile osób i z jakim zwierzecym wzrokiem
rzuca się wyrywając ciuszki innym prawie z ręki :D no, ale wiadomo..co upolujesz - Twoje..więc...
W moim mieście SH są oblegane, jestem z Gdyni, pełen szał :D
Twoje łupy są cudowne, wszystkie....śliczne bluzeczki, kombinezon bomba!!!
Ciekawie prowadzisz blog, znalazłam Cię przypadkiem oczywiście hihih
i bardzoo mnie to cieszy :D
Pozdrawiam
Joann ♥
Dziękuję bardzo :))
UsuńJa od pewnego czasu chodzę na spokojnie popołudniami. W wolne od pracy wolę się wyspać, wypełnić obowiązki w domu, poświęcić trochę czasu dla siebie, a po tym wszystkim ruszam na łowy :D Wolę unikać porannych szałów, bo już za dużo się naoglądałam ;) Mimo to, zazwyczaj nie wychodzę z pustymi rękami. 1-3 rzeczy porządne, często nowe z metkami, w dobrej cenie i to mnie w zupełności zadowala :)
Też mam swoje upatrzone, a nawet jeden ulubiony ;)