13 stycznia 2019

♥ Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.


Źródło / Source: https://www.wosp.org.pl/

Witam Was serdecznie! :) Dzisiaj ma miejsce 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Tym razem akcja odbywa się pod hasłem: "Pomaganie jest dziecinnie proste. Gramy dla dzieci małych i bez focha - na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych". Celem tegorocznej zbiórki jest zakup zaawansowanych urządzeń, takich jak: rezonanse magnetyczne, tomografy komputerowe, aparaty do diagnostyki RTG (w tym aparaty mobilne), wysokiej klasy ultrasonografy, echokardiografy, czy sprzęt endoskopowy z torem wizyjnym dla gastroenterologii. Tak nowoczesne, spełniające najwyższe standardy wyposażenie, da lekarzom oraz personelowi medycznemu, jak najlepsze możliwości diagnozy i leczenia najtrudniejszych przypadków.

Warto przypomnieć, że w ciągu 26. Finałów WOŚP zebrał i przekazał na wsparcie polskiej medycyny sumę ponad 951 mln zł. Nabyto za to m.in.: 59 700 nowoczesnych urządzeń medycznych. Natomiast dzięki środkom zebranym w ramach 1% podatku dochodowego za lata 2005 oraz 2006, zakupiono 220 półautomatycznych defibrylatorów. Ponadto, wyposażono 219 oddziałów neonatologicznych w 464 urządzenia Infant Flow (najlepszy wynik w Europie), stworzono 19 centrów retinopatii, ratując wzrok 8 680 wcześniakom, zakupiono najmłodszym dzieciom 2 978 osobistych pomp insulinowych (dzięki temu Polska jest pierwszym krajem na świecie, w którym tak powszechnie leczy się cukrzycę u dzieci pompami). Jednak to nie wszystko, ponieważ działanie fundacji nie kręci się tylko i wyłącznie wokół jednej niedzieli w roku. Poza nią, fundacja może być dumna m.in. z tego, że prowadzi 6 ogólnopolskich nowoczesnych programów medycznych i 1 edukacyjny (nauka Pierwszej Pomocy w szkołach podstawowych), na okoliczność wad słuchu bada niemalże 100% populacji noworodków (przebadała już ponad 5 800 000 noworodków). Ponadto,  co roku organizuje największy letni festiwal open-air w Europie - Przystanek Woodstock. Fundacja angażuje się również w różne projekty i programy: w 1997 r. roku przygotowała 156 transportów z pomocą w czasie wielkiej powodzi, jaka nawiedziła południową Polskę, w 1999 r. zorganizowała transport lekarstw dla uchodźców z Albanii, w 2005 r. zorganizowała pomoc dla poszkodowanych wskutek tsunami na Sri Lance (zakupiono sprzęt do pięciu szpitali na terenie całego kraju), w 2006 r. po katastrofie w hali wystawowej w Katowicach nabyła sprzęt dla 5 specjalistycznych jednostek ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej, w 2010 r. w lipcu wyjątkowo ogłosiła „mały finał” pod hasłem STOP POWODZIOM i za zebraną sumę 2 644 507,34 zł zakupiono sprzęt dla 564 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, w 2012 r. przekazała dla niewidomych dzieci 100 maszyn do pisania alfabetem Braille'a do ośrodka misyjnego prowadzonego przez Siostry Franciszkanki w miejscowości Kibeho w Rwandzie w Afryce. Oczywiście to nie wszystko. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

WOŚP można wesprzeć nie tylko dzisiaj poprzez wrzucenie pieniędzy do puszek wolontariuszy, ale i dzięki wpłacie na konto fundacji: tutaj, poprzez Paypal, przekazując 1% podatku, robiąc zakupy w sieci (więcej info tutaj), licytując na aukcjach na portalu Allegro (tutaj) lub wysyłając SMS o treści SERCE na numer 75 565 (numer będzie aktywny do 22 stycznia 2019 r., koszt wysłania jednej wiadomości SMS wynosi 5 PLN NETTO - 6,15 PLN z VAT). Jeśli jesteście ciekawi, na co dokładnie przekazywane są Wasze pieniądze, możecie sprawdzić to tutaj. Natomiast rozliczenia finansowe fundacji znajdziecie tutaj.

Moja przygoda z WOŚP miała miejsce w szkole średniej, kiedy to zgłosiłam się, jako wolontariuszka. Pamiętam, jak wraz z koleżankami z klasy przeszłyśmy, jak i przejechałyśmy (komunikacją miejską) sporą część miasta, zbierając pieniądze w supermarketach i ich okolicach, przy kościołach, w autobusach czy też po prostu przemierzając najbardziej ruchliwe ulice Nowego Sącza. To wydarzenie wspominam bardzo miło, mimo niesprzyjającej zimowej aury, jak i jednego przykrego incydentu, kiedy to jedna pani stwierdziła, że zbieramy "na ćpuna Owsiaka, który zgarnia pieniądze dla siebie i na organizację Woodstock'u". Wówczas jeszcze bardziej uświadomiłam sobie, co znaczy powiedzenie "milczenie jest złotem". Uważam, że czasami lepiej się nie odzywać i zachować swoje przemyślenia dla siebie, niż robić z siebie idiotę poprzez przekazywanie niesprawdzonych informacji usłyszanych od kogoś. Oczywiście szanuję zdanie innych ludzi, ale i tego samego oczekuję w stosunku do mnie. Poza tym, bardzo nie lubię chamstwa. Mimo tej niemiłej sytuacji, było też coś, co utkwiło mi w pamięci. Spotkałyśmy na swojej drodze kobietę, która powiedziała nam, że jej dziecko było leczone sprzętem zakupionym przez WOŚP. Pani nie posiadała zbyt wiele, a mimo to wrzuciła do naszej puszki wszystkie drobiazgi, jakie tylko miała w swojej portmonetce. Zatem, nie do końca liczy się to, ile dasz, ale z jakim zaangażowaniem i czy będzie to szczere. Dzisiaj mogłam podzielić się z Wami swoim doświadczeniem i przyznać, że bardzo żałuję, iż tylko raz zgłosiłam się, jako wolontariuszka. Zwłaszcza, że nie zrobiłam tego tylko po to, by pomóc innym, ale też dla siebie. Mam nadzieję, że będę miała okazję dokonać tego jeszcze raz, tym razem bezinteresownie, nie oczekując niczego w zamian - ani lepszej oceny z zachowania, ani z danego przedmiotu, tak jak było to wtedy.



Źródło / Source: https://www.wosp.org.pl/aktualnosci/nowy-sacz-ma-swojego-jurka-owsiaka


























Na zakończenie chciałam Was prosić, żebyście się zastanowili nad tym, co mówicie i piszecie. Z racji tego, że ostatnio, można się natknąć na wiele niepochlebnych komentarzy dotyczących WOŚP i jego organizatora - Jurka Owsiaka. Niektórzy twierdzą, że zgarnia on ogromne pieniądze przy okazji działania fundacji. Szczerze? Nawet, gdyby sięgał po połowę z tego, co uda się zebrać, to kto z nas jest w stanie zapewnić potrzebującym tę drugą połowę w tak krótkim czasie? Państwo polskie czy ktoś z Was indywidualnie? Jeśli nie popierasz tego przedsięwzięcia, to znajdź organizację, której możesz pomóc, zamiast wylewać swoje żale i gniew (zupełnie niepotrzebnie), siedząc leniwie przed komputerem. Swoją energię i czas spożytkuj na pomoc innym czy choćby jakiś mały dobry uczynek, a jeśli nie masz ochoty i przy okazji nic mądrego do powiedzenia, to po prostu milcz. Swoim zdaniem, wyrażonym dosyć jasno, nie chcę wywierać na nikim żadnej presji, absolutnie. Każdy ma swoją wolną wolę. Zależało mi tylko na tym, żebyście się zastanowili nad tym, co Wy zrobiliście dobrego i czego możecie jeszcze dokonać.

Źródło / Source: Demotywatory

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.



Thank you very much for all comments.