Opis producenta
Głęboko Oczyszczający Micelarny Szampon NIVEA® wzbogacony o ekstrakt z melisy cytrynowej:
- skutecznie oczyszcza i dodaje lekkości włosom,
- odświeża włosy i skórę głowy na długo,
- chroni naturalne pH skóry głowy,
- nie przetłuszczające się, zauważalnie odświeżone i lekkie włosy,
- ochrona naturalnego pH skóry głowy.
Micelarna technologia: łagodnie i głęboko oczyszczające micele skutecznie usuwają zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków, jednocześnie dbając o zdrowie włosów i skóry głowy. Nie zawiera silikonów, parabenów, barwników.
Sposób użycia: wmasuj w mokre włosy i skórę głowy tworząc pianę, następnie dokładnie spłucz.
Skład: Woda, Etoksylowany laurylosiarczan sodu, Kokamidopropylobetaina, Chlorek sodu, Wyciąg z melisy, Mieszanina alkoholi lanolinowych, Olej makadamia, IV rzędowa sól amoniowa, Gliceryna, Glikol propylenowy, Utwardzony (Uwodorniony) olej rycynowy, Kwas cytrynowy, Benzoesan sodu, Linalol, Limonen, Aldehyd heksylocynamonowy, Zapach.
Pojemność: 400 ml
Cena: regularna od 18,00 do 20,00 zł, promocyjna od 12,00 do 14,00 zł
Moja opinia
Jak zwykle zacznę od charakterystyki opakowania. Zostało wykonane z plastiku i wyróżnia się dosyć prostą szatą graficzną - ilość informacji jest minimalna, ale w pełni wystarczająca. Natomiast połączenie kolorystyczne mięty, niebieskiego i granatu (specyficznego dla marki Nivea) oraz motyw kropel wody i włosów jest całkiem przyjemny dla oka. Poza tym, buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu możemy dojrzeć stopień zużycia produktu. Warto też dodać, że opakowanie jest bardzo solidne i poręczne, ale ze względu na swoją pojemność (400 ml), zajmuje trochę miejsca na łazienkowej półce, a tym bardziej w kosmetyczce. Co ważne, otwiera się, jak i zamyka z dużą łatwością na tzw. "klik". Natomiast otwór, z którego uwalniany jest szampon, został wykony precyzyjnie, co nie pozwala na marnotrawstwo. Wspomnę, że można również odkręcić zakrętkę, a to na pewno się przyda, aby wykorzystać kosmetyk w stu procentach. Jeśli o niego chodzi, ma on przezroczysty kolor, bardzo ładny cytrusowy, orzeźwiający zapach oraz żelową, ale nie za gęstą konsystencję. Ponadto, jest całkiem wydajny przy stosowaniu dwa razy w tygodniu, bo wystarcza na jakieś 2-3 miesiące. Prawdopodobnie dlatego, że całkiem dobrze się pieni. Ogólnie jestem zadowolona z jego działania, ponieważ świetnie odświeża włosy, jak i skórę głowy, skutecznie oczyszcza i nadaje blasku oraz lekkości kosmykom, dzięki czemu są sypkie, miękkie, dobrze się rozczesują i ładnie układają. Poza tym, włosy nie są obciążone, przesuszone, poplątane, nie puszą się i nie przetłuszczają tak szybko. Wcześniej myłam je co dwa dni, teraz robię to co trzy. Myślę też, że nie ma co częściej używać tego produktu, żeby nie uzyskać odwrotnego efektu - łupieżu i swędzenia. Niby jest delikatny, nie podrażnia, ani nie uczula, łatwo się spłukuje, ale na pewno głęboko i dosyć mocno oczyszcza, więc nie nadaje się do codziennego stosowania. Dlatego też, uważam, że warto go używać zamiennie z innym szamponem. Dzisiejszego bohatera znajdziecie w kilku drogeriach stacjonarnych (Hebe, Rossmann), jak i internetowych. Jeśli chodzi o jego cenę, myślę, że jest ona adekwatna do jakości, jak i wydajności. Chociaż warto wypatrywać promocji (aktualnie obowiązują we wspomnianych sklepach). Na koniec dodam, że jest to pierwszy kosmetyk micelarny do włosów po jaki sięgnęłam i co ważne, nie zawiodłam się. Niestety skład jest taki sobie, bo już na drugim miejscu znajdziemy SLS.
Nie znam tego produktu hehe w sumie nigdy nie miałam produktów do włosów od Nivea ;D Używam produktów Maniewskiego :) Są boskie <3 Jeśli chciałabyś przetestować, zapraszam na priv :*
OdpowiedzUsuńWarto poznać. :)
Usuń