22 października 2019

♥ Isana Young: Chusteczki oczyszczające 5w1. / Isana Young: Cleansing wipses 5in1.



Opis producenta

Oczyść i rozjaśnij skórę twarzy za pomocą wyjątkowo delikatnych chusteczek oczyszczających. Nie zawierają alkoholu. Bez trudu usuwają nawet wodoodporny tusz do rzęs. Miękkie chusteczki nawilżone są łagodnym płynem i nadają się do każdego rodzaju skóry. 1. usuwają wodoodporny tusz do rzęs 2. delikatnie oczyszczają skórę 3. rozjaśniają i odświeżają skórę 4. pielęgnują skórę 5. nie zawierają alkoholu etylowego. Produkt przebadany dermatologicznie.

Zastosowanie
Wyjąć chusteczkę z opakowania i całkowicie rozwinąć. Przetrzeć delikatnie powieki, skórę twarzy i szyi aż do usunięcia wszystkich pozostałości makijażu i cząsteczek brudu. Ponownie dobrze zamknąć opakowanie za pomocą etykiety samoprzylepnej.

Skład: Woda, Izononanian cetylostearylu, Pamiltynian 2-etyloheksylu, Glukozyd kaprylowo kaprynowy, Karbomer, Bisabolol, Perfum, Wodorotlenek sodu, Glukonian sodu, Fenoksyetanol, Kwas benzoesowy, Kwas dehydrooctowy.

Zawartość: 25 szt.

Cena: 5,49 zł


Moja opinia

Po powyższe chusteczki sięgnęłam z racji tego, że nigdzie nie mogłam znaleźć dotychczas używanych od marki Marion (pisałam o nich tutaj). Poza tym, skusiły mnie cukierkowym opakowaniem, ilością, wielkością oraz ceną. Jeśli chodzi o pozostałe cechy związane z paczuszką, to warto dodać, że jest ona bardzo poręczna, zajmuje niewiele miejsca na półce oraz łatwo otwiera się ją i zamyka za pomocą etykiety samoprzylepnej, która zabezpiecza produkt przed wyschnięciem i pozwala zachować higienę. Co do samych chusteczek, mają one oczywiście biały kolor, delikatną i miękką strukturę, świetną jakość (nie rwą się) oraz rozmiar większy niż inne produkty tego typu. Ponadto, są odpowiednio nawilżone, co pozwala na szybki i sprawny demakijaż oraz ograniczenie zużycia produktu. Mnie wystarczają dwie chusteczki na usunięcie większości makijażu. Reszty pozbywam się za pomocą odrobiny płynu micelarnego i kilku płatków kosmetycznych oraz żelu oczyszczającego. Dzięki powyższemu produktowi codziennie oszczędzam trochę czasu, a nawet i pieniędzy. Warto też dodać, że chusteczki są bardzo wydajne (jest ich więcej niż w standardowym opakowaniu) oraz niedrogie. Dostaniecie je również w mniejszej wersji (10 szt.), ale bardziej opłaca się kupić większe opakowanie. Poza tym, są niesamowicie wygodne w użyciu, nie uczulą, ani nie podrażniają oraz nie powodują uczucia ściągnięcia skóry. Dzięki nim, jest ona gładka i miękka w dotyku. Problem jest jedynie dostępnością produktu - możecie go dostać tylko w drogeriach Rossmann, ich sklepie internetowym czy też aplikacji. Na koniec dodam, że sprawdza się on dużo lepiej niż wspomniany na początku i wcześniej przeze mnie używany od marki Marion. Wszystko za sprawą tego, że dużo lepiej radzi sobie z demakijażem, nawet oczu.

3 komentarze:

  1. Jakos nigdy nie byłam przekonana do tego typu oczyszczania buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chusteczki oczyszczające mają to do siebie, że solo sobie nigdy nie poradzą z demakijażem i usunięciem pozostałych zanieczyszczeń. To jedynie świetna opcja, nadająca się do pierwszego etapu oczyszczania twarzy. Tak, jak napisałam w poście, bez płynu micelarnego i żelu się nie obejdzie. ;)

      Usuń

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.



Thank you very much for all comments.