♥ Hakuro: Pędzle do makijażu H24 i H50S. / Hakuro: Make-up brushes: H24 & H50S.

Opis producenta

H50S - pędzel idealny do bardzo dokładnego nakładania podkładów o płynnej konsystencji oraz kosmetyków mineralnych. Rozprowadza produkt nie pozostawiając smug. Umożliwia równomierne nałożenie kosmetyku i uzyskanie naturalnego efektu. Pędzel H50S to mniejsza wersja pędzla H50. Polecamy stosować pędzle H50 oraz H50S jednocześnie. Większym pędzlem o numerze H50 nałożyć podkład na całą twarz, natomiast mniejszym pędzlem o numerze H50S "wykończyć" makijaż, nakładając podkład w trudno dostępne obszary twarzy (np. skrzydełka nosa, okolice oczu). Gęste włosie, bardzo miłe w dotyku. Trzonek pędzla wykonany jest z naturalnego drewna. Nakładanie podkładu o płynnej konsystencji: Przed użyciem spryskaj pędzel odrobiną wody, aby nie pochłaniał zbyt wiele kosmetyku. Wyciśnij odrobinę podkładu na zewnętrzną stronę dłoni. Delikatnie "mocząc" pędzel w podkładzie nanieś kosmetyk miejscowo na całą twarz. Na koniec okrężnymi ruchami rozprowadź podkład na twarzy, aż do uzyskania naturalnego efektu.

H24 - pędzel do nakładania różu/bronzera, do nakładania kosmetyków służących do modelowania twarzy, do nakładania kosmetyków rozświetlających. Trzonek pędzla wykonany jest z drewna.

Cena: od 25 zł do 30 zł

Moja opinia

Powyższe pędzle kupiłam niemalże trzy lata temu, kiedy to znacznie bardziej zaczęłam przywiązywać wagę do jakości produktów związanych z wykonywaniem makijażu. Zdecydowałam się na polską markę Hakuro, ze względu na bardzo dobre opinie chwalące m.in. wykonanie i trwałość ich artykułów. Poza tym, spodobał mi się minimalistyczny, ale jednocześnie elegancki wygląd pędzli, a także atrakcyjna cena. Muszę przyznać, że jestem zadowolona ze swojego wyboru, ponieważ produkty okazały się niesamowicie solidne, dzięki czemu służą mi do dzisiaj. Ponadto, są praktyczne, poręczne i nie zajmują wiele miejsca. Oba posiadają bardzo miękkie włosie syntetyczne, które łatwo, szybko i sprawnie się czyści (stosuję do tego przyrząd i płyn do czyszczenia i dezynfekcji pędzli oraz odrobinę szamponu). Przy tym warto podkreślić, że po prawie trzech latach ich używania oraz mycia, nie doszło do żadnego uszkodzenia. Nie odkształciło się włosie, nawet nie zauważyłam, żeby kiedykolwiek wypadł chociaż jeden włosek. Nie ma też mowy o odklejeniu się części metalowej od drewnianej czy o zdarciu napisu. Po prostu nadal są, jak nowe. Jeśli chodzi o pędzel H50S, został on stworzony do nakładania podkładów w płynie, a także kosmetyków mineralnych. Ja używam go akurat do rozprowadzania produktów z pierwszej kategorii. Uważam, że w tej kwestii sprawdza się naprawdę dobrze, bo jest dokładny, nie pozostawia smug, dociera do trudno dostępnych obszarów twarzy i dzięki niemu uzyskujemy naturalny efekt. Myślę, że to za sprawą kształtu flat top - zbitego, gęstego włosia, ściętego na płasko, który dodatkowo pozwala budować krycie i sprawia, że podkład dłużej utrzymuje się na twarzy. Jedynym minusem tego pędzla jest to, że "pożera" pewne ilości fluidu, dlatego warto wcześniej spryskać go wodą. Natomiast model H24, służy do nadkładania różu/bronzera, kosmetyków rozświetlających i do modelowania twarzy. Charakteryzuje się gęstym, bardzo miękkim i jednocześnie sprężystym dwukolorowym włosiem, ściętym skośne z lekkim zaokrągleniem. Dodam, że tak, jak w pierwszym przypadku, używam go do nakładania pierwszej grupy z wymienionych wcześniej produktów. Jestem zadowolona z tego, jak świetnie radzi sobie z ich aplikacją - równomiernie, bez pozostawiania plam czy smug. Myślę, że sprawdzi się w rękach nie tylko profesjonalisty, ale i początkującego. Jeśli chodzi o ceny dzisiejszych bohaterów, uważam, że są one rewelacyjne w stosunku do jakości. Moim zdaniem to inwestycja na lata. Co do dostępności pędzli, mam pewne zastrzeżenia, ponieważ ciężko je znaleźć stacjonarnie. Natomiast w sieci kupimy je nie tylko na stronie marki Hakuro, ale i w wielu sklepach internetowych.