21 marca 2022

♥ Bielenda: Blueberry C-Tox, Krem pianka do twarzy nawilżająco-rozświetlający. / Bielenda: Blueberry C-Tox Face cream foam moisturizing & illuminating.

Opis producenta

Oto wegański krem PIANKA o apetycznej konsystencji w stylu
#foodie przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery odwodnionej, pozbawionej blasku.

Działanie: 
Nasz KREM to prawdziwy koktajl drogocennych składników aktywnych. Zmiksowaliśmy w nim:

- OLEJ Z NASION BORÓWKI AMERYKAŃSKIEJ – tłoczony na zimno, nierafinowany, powstały jako produkt uboczny z produkcji soków (nic się nie marnuje i otrzymujemy pełnowartościowy składnik #super #lesswaste), posiada właściwości antyoksydacyjne, nawilżające i odżywcze, to niekwestionowany #superfood dla Twojej skóry,

- WITAMINĘ C – tego składnika nie trzeba przedstawiać, o jego słynnych właściwościach rozjaśniających i przeciwutleniających każdy już słyszał,

- EKSTRAKT Z ŻURAWINY - nie mogliśmy się oprzeć tej dobroczynnej kuzynce borówki, oczywiście z uwagi na jej działanie odżywiające, przywracające skórze elastyczność i jędrność.

Efekt: Krem nawilża, regeneruje i wygładza naskórek skłonny do przesuszania. Jednocześnie niweluje uczucie ściągnięcia i dyskomfortu. Daje efekt rozświetlenia i blasku, sprawia, że skóra wygląda promiennie, poprawia jej kondycję. Lekka, PIANKOWA FORMUŁA kremu nie obciąża skóry, szybko się wchłania i idealnie rozprowadza. Nie będziemy wspominać o obłędnym zapachu i przyjemności stosowania, o tym na pewno przekonasz się sama!

Stosowanie: Codziennie rano i wieczorem wmasuj krem w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, pozostaw do wchłonięcia. Stosuj samodzielnie lub razem z serum z serii Bielenda BLUEBERRY C-TOX dla wzmocnienia efektu nawilżenia. Krem stanowi doskonałą bazę pod makijaż.

Skład: Woda, Glikol propylenowy, Skwalan, Olej abisyński, Trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy, Stearynian etyloheksylu, Cyklopentasiloksan, Olej babassu, Olej z nasion borówki amerykańskiej, Wyciąg z owoców borówki amerykańskiej, Ekstrakt z owoców żurawiny, Olej z pestek malin, Wyciąg z Yuzu, 3-O Etylowy kwas askorbinowy, Olej z nasion słonecznika, Tokoferol, Beta-sitosterol, Skwalan, Palmitynian askorbylu, Olej sojowy, Gliceryna, Glikol propylenowy, Stearyloglutaminian sodu, Sól potasowa fosforanu cetylu, Wersenian disodu, Acrylates/Beheneth-25 Methacrylate Copolymer Kopolimer, Kopolimer akryloilodimetylotaurynianu amonu i poliwinylopirolidonu, Wodorotlenek potasu, Etyloheksylogliceryna, Fenoksyetanol, Alkohol benzylowy, Zapach, Mika syntetyczna, Tlenek tytanu (IV), Błękit brylantowy, Czerwony barwnik kosmetyczny.

Pojemność: 40 g

Cena: regularna ok. 20 zł, promocyjna ok. 14 zł


Moja opinia

Standardowo zacznę od kwestii wizualnej. Opakowanie zostało wykonane z papieru i charakteryzuje się bardzo przyjemną dla oka szatą graficzną. Nie tylko ze względu na piękną kolorystykę w odcieniach niebieskiego, ale i motyw jagód. Jeśli chodzi o ilość informacji, jest ona spora. Występuje nie tylko w języku polskim, ale i angielskim. Inaczej sprawa wygląda z okrągłym pudełkiem, w którym znajduje się produkt. Jest ono zdecydowanie bardziej minimalistyczne i zostało wyprodukowane z plastiku. Poza tym, jest lekkie, poręczne, solidne, odkręca się, jak i zakręca z dużą łatwością i nie zajmuje zbyt wiele miejsca na łazienkowej półce. Jedynym minusem jest to, że dla zmyłki, wizualnie wygląda na większe, a w rzeczywistości to tylko grubsze dno. Co do kosmetyku, ma on bardzo ładny, owocowy zapach, jasnoniebieski kolor oraz kremowo-piankową, gęstą, ale jednocześnie delikatną konsystencję. Ponadto, nie trzeba go zbyt wiele na pokrycie twarzy, szyi i dekoltu. Mimo to, nie jest tak wydajny, jak większość tego typu produktów. Co ważne, jego specyficzna budowa sprawia, że po nabraniu choćby odrobiny, przybiera wygląd pianki, co nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Jednak po chwili wraca do swojej poprzedniej postaci, co na pewno jest bardzo ciekawe. Poza tym, właśnie ze względu na konsystencję, warto go rozprowadzić najpierw na dłoniach i dopiero potem rozsmarować na buzi. W przeciwnym razie, ten zbity kawałeczek kremu, może wylądować na ziemi, czy w umywalce, a nie na twarzy. ;) Warto dodać, że to kosmetyk, który dobrze się wchłania. Jeśli chodzi o jego działanie, to oceniam je bardzo pozytywnie. Tak, jak obiecuje producent, krem świetnie nawilża, odżywia i nieco rozświetla. Ponadto, koi oraz pozostawia buzię miękką i gładką. Przy czym nie obciąża, nie uczula, nie podrażnia, ani nie powoduje uczucia ściągnięcia. Niestety nie wiem, czy nadaje się pod makijaż, ponieważ stosowałam go tylko na noc. Jedynie mogę zapewnić, że nie ma tendencji do rolowania się i pozostawiania tłustej warstwy. Myślę, że to świetny kosmetyk dla posiadaczy skóry suchej. Jednak nie przebił on mojego ulubieńca od Mixa (tutaj recenzja). Wracając do głównego bohatera, uważam, że jego cena jest całkiem przystępna, chociaż warto wypatrywać promocji. Poza tym, jest on łatwo dostępny, bo znajdziecie go w wielu znanych drogeriach internetowych, jak i stacjonarnych (np. Hebe, Super-Pharm, Drogerie Natura - aktualnie w niższej cenie).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.



Thank you very much for all comments.