Opis producenta
Nasza odżywka:
- koncentruje wygładzające działanie enzymów z nawilżającą siłą 6 roślin, aby nawilżyć suche, szorstkie i pozbawione objętości włosy,
- już po 1 użyciu dostarcza zastrzyk nawilżenia i utrzymuje je bez nadmiernego obciążania,
- sprawia, że włosy są miękkie, sypkie i bardziej elastyczne,
- domyka łuskę włosów zapewniając idealną gładkość bez puszenia i niesfornych kosmyków,
- jest odpowiednia również dla włosów farbowanych.
Skład: Woda, Skrobia, Chlorek dokozylotrimetyloamoniowy, Zapach, Kokaprylan, Ocet, Wyciąg z torfu, Guma Tara, Ekstrakt z korzeni różeńca górskiego, Wyciąg z rokitnika zwyczajnego, Wyciąg z owoców moreli, Wyciąg z owoców brzoskwini, Ekstrakt z liści aloesu zwyczajnego, Wyciąg z jabłek, Papaina, Bromelaina, Ekstarkt ze sfermentowanego granatu, Fermentowany korzeń rzodkiewki, Gliceryna, Tokoferol, Wersenian disodu, Polisorbat 80, Glikol propylenowy, Fukożel, Mika, Alkohol izopropylowy, Benzoesan sodu, Sorbinian potasu, Glikol metylopropanowy, Kwas benzoesowy, Fenoksyetanol, Glikol kaprylowy, Dwutlenek tytanu.
Pojemność: 200 ml
Cena: regularna ok. 33 zł, promocyjna ok. 20 zł
Moja opinia
Jak zwykle zacznę od opakowania. Zostało wykonane z plastiku pochodzącego z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia. Poza tym, może pochwalić się bardzo ładną szatą graficzną. Nie tylko pod względem połączenia kolorystycznego, ale i wykorzystanych motywów owocowych, współgrających ze składem. Warto również dodać, że na etykiecie zawarto tylko najważniejsze informacje, które są wyraźne i czytelne. Ponadto, tubka jest poręczna, solidnie wykonana, otwiera się, jak i zamyka z łatwością na tzw. "klik" oraz nie zajmuje wiele miejsca w łazienkowej szafce, czy kosmetyczce. Co ciekawe, częściowo jest przezroczysta, więc spokojnie możemy kontrolować zużycie produktu. Jeśli o niego chodzi, ma on beżowy kolor, charakteryzujący się transparentnością i świecącymi drobinkami, rzadką konsystencję oraz piękny zapach - soczystych owoców egzotycznych, utrzymujący się przez jakiś czas na włosach. Poza tym, odżywka w odpowiedniej ilości uwalnia się z opakowania, nie spływa między palcami, wygodnie rozprowadza się po pasmach i równie dobrze spłukuje. Na dodatek, to bardzo wydajny kosmetyk. Przy stosowaniu 3-4 razy w tygodniu, wystarcza na około dwa miesiące. Jednak, co w nim najważniejsze, świetnie nawilża i wygładza włosy. Przy czym ich nie obciąża, nie plącze i nie przetłuszcza. Ponadto, tak, jak obiecuje producent, sprawia, że są one miękkie i sypkie, dzięki czemu dobrze się rozczesują i układają, więc śmiało można zrezygnować z użycia prostownicy. Istotny jest również fakt, że dzięki tej odżywce, kosmyki przestają się puszyć. Jestem z niej bardzo zadowolona, a przyznam, że kupiłam ją losowo i to w promocyjnej cenie. Uważam, że regularna jest dosyć wysoka, jak na produkt drogeryjny, ale i tak warto w nią zainwestować ze względu na działanie, jak i wydajność. Co do dostępności, to myślę, że jest przyzwoita, ponieważ stacjonarnie kosmetyk znajdziecie w drogeriach Super-Pharm oraz Hebe. Online wybór sklepów jest już szerszy. Dodatkowy plus za polskie pochodzenie marki, 93% składników pochodzenia naturalnego, eko opakowanie oraz w 100% wegańską formułę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.
♥
Thank you very much for all comments.