♥ L'Oreal Paris: Lip Paint Matte. / L'Oreal Paris: Matowa pomadka w płynie.

Opis producenta

Lip Paint Matte to długotrwała, matowa szminka, która posiada kremową, płynną formułę. Jest łatwa w aplikacji i nie wysusza ust, zapewniając optymalne nawilżenie. Dzięki wzbogaceniu intensywnymi pigmentami, szminka otula usta nasyconym kolorem, który długo się utrzymuje, zapewniając matowy efekt nawet do 8 godzin.

Skład: Dimetikon, Mieszanina estrów Dwuglicerolu i poliacyladypinianu, Krospolimer dimetikonu, Jabłczan dwójizostearylu, Uwodorniony poliizobuten, Trimetikon fenylowy, Kaolin, Proszek mikrosferyczny, Kopolimer dimetikonu i dimetikonu winylowanego, Izostearynian izostearylu, Polietylen, Nylon 12, Glikol pentylenowy, Glikol kaprylowy, Etyloheksylogliceryna, Alumina, Krzemionka, Borokrzemian Sodowo-Wapniowy, Mika syntetyczna, Borokrzemian wapniowo-glinowy, Wodorotlenek glinu, Hydroksyhydrocynamonian pentaerytrytylo-tetra-di-T-butylu, isomethyl-α-ionone, Krzemian magnezu, Dwutlenek cyny, Tokoferol, Zapach.

Pojemność: 8 ml

Cena: od 13 zł (ezebra.pl) do 56 zł (Rossmann)

Moja opinia

Jak zwykle zacznę od charakterystyki opakowania. Zostało wykonane z plastiku i ma formę tubki, którą odkręca się, jak i zakręca z dużą łatwością. Poza tym, pojemnik zajmuje bardzo mało miejsca w kosmetyczce, torebce, czy też organizerze. Na dodatek jest praktyczny, solidny oraz charakteryzuje się minimalistyczną, ale i jednocześnie elegancką, nieco luksusową szatą graficzną. Natomiast pędzelek jest poręczny, ale odrobinę za gruby i źle ścięty. Świetnie daje sobie radę z pomalowaniem dolnej wargi, ale w przypadku górnej już nie bardzo. Dlatego też, ciężko się obejść bez użycia konturówki, a także korektora, pudru czy podkładu, w celu oddania prawdziwego odcienia pomadki, jak i jej utrwalenia. Jeśli chodzi o jej cechy, ma ona płynną, kremową, lekką konsystencję, bardzo przyjemny zapach, a kolor zależy oczywiście od Waszego wyboru (mój nr to 210 Dead Lips). Co do efektu, niestety nie jest zadowalający. Produkt w ogóle nie jest matowy, nie zastyga, słabo kryje (wymaga kilku warstw), podkreśla suche skórki. Wykończenie, jakie pozostawia na wargach jest miękkie, satynowe. Ponadto, to kosmetyk nietrwały - zbyt szybko się ściera. Drobnym plusem jest to, że "zjada się" od środka, nie wychodzi poza kontur ust i ich nie skleja. Zaletą jest również wydajność, szeroka paleta barw i wysoka dostępność. Poza tym, pomadka równomiernie pokrywa wargi, ładnie się prezentuje, nawilża, nie tworzy skorupy, nie podrażnia, ani nie uczula, a jej demakijaż jest łatwy i szybki. Znajdziecie ją w prawie każdej, znanej drogerii, czy też sklepie internetowym. Należy uważać jedynie na jej cenę, która co ciekawe, waha się od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Ja skusiłam się na promocję w Rossmann oraz rekomendację Pauli Jagodzińskiej z bloga Beauty-Fashion-Shopping. Nie żałuję, bo lubię testować nowe kosmetyki, ale ponownie nie sięgnę po ten produkt. Moja opinia powstała na podstawie wypróbowania tylko jednego koloru - delikatnego, neutralnego "nudziaka", o którym wspomniałam powyżej. Podkreślę, że poniższe zdjęcie w ogóle nie oddaje prawdziwego odcienia tej pomadki. W rzeczywistości jest on dużo jaśniejszy i delikatniejszy. Jeśli szukacie czegoś podobnego lub w odcieniach różu, to zdecydowanie polecam Wam zestaw K'Lips od marki Lovely (recenzja). To dużo tańsza opcja i o wiele lepsza jakościowo. Ponadto, moja ulubiona. Dodam, że wypróbowałam już sporo matowych pomadek rozmaitych marek, w różnych przedziałach cenowych i do tej pory, żadna nawet nie dorównała mojemu faworytowi.