04 stycznia 2023

♥ Tołpa Pre Age: Nawilżający krem wygładzający. / Tołpa Pre Age: Moisturizing smoothing cream.



Opis producenta

Krem skutecznie i długotrwale nawilża skórę. Natychmiastowo redukuje jej suchość oraz odbudowuje barierę ochronną. Składniki aktywne zawarte w kremie przywracają skórze wypoczęty wygląd z efektem glow. Krem redukuje pierwsze zmarszczki oraz wygładza skórę. Idealny jako baza pod makijaż.

Efekty: długotrwale nawilżona skóra, przywrócony zdrowy, promienny wygląd cery, zredukowane zmarszczki.

Skład: Woda, Gliceryna, Kokaprylan, Trójgliceryd kaprylowo-kaprynowy, Krzemian magnezowo-aluminiowy, Cytrynian stearynianu gliceryny, Alkohol cetylowy, Monostearynian gliceryny, Wyciąg z torfu, Guma ksantanowa, Masło shea, Utwardzona lecytyna, Pentapeptyd-48, Tokoferol, Kwas hialuronowy, Ceramide NP, Olive glycerides, Wyciąg z korzenia różeńca górskiego, Hydrolizowana algina, Maltodekstryna, Mika, Sorbinian potasu, Sól sodowa kwasu fitowego, Etyloheksylogliceryna, Glikol kaprylowy, Glikol metylopropanowy, Zapach, Kwas benzoesowy, Fenoksyetanol, Alkohol fenyloetylowy, Ditlenek tytanu.

Pojemność: 50 ml

Cena: regularna ok. 38 zł, promocyjna ok. 23 zł


Moja opinia

Jak zwykle zacznę od opakowania. Zostało wykonane z kartonu makulaturowego z certyfikatem FSC i wyróżnia się pastelową, bardzo ładną, nowoczesną szatą graficzną, nieco w stylu glam. Poza tym, zawiera sporo istotnych, jak i ciekawych informacji (np. instrukcja masażu twarzy), z którymi warto się zapoznać, zanim wyrzuci się pudełko. Jeśli chodzi o słoiczek, sprawa wygląda podobnie, z tym, że został zrobiony ze szkła, a jego recykling możliwy jest w nieskończoność. Ponadto, umieszczona na nim etykieta jest minimalistyczna i w 100% stworzona z odnawialnego surowca. Na dodatek, pojemnik mimo niemałej wagi, jest poręczny, bardzo solidny, nie zajmuje wiele miejsca w łazienkowej półce, czy też kosmetyczce, jak również otwiera się i zamyka z dużą łatwością, dzięki plastikowej nakrętce. Co ciekawe, pod nią znajduje się zabezpieczenie, które dodatkowo chroni produkt pod względem higienicznym. Jeśli o niego chodzi, ma on beżowy kolor oraz delikatny, przyjemny zapach, w którym wyróżnia się masło shea. Poza tym, charakteryzuje się bardzo gęstą, zbitą konsystencją, która sprawia, że nie potrzeba go zbyt wiele na pokrycie całej twarzy, szyi i dekoltu, więc jest wydajny. Dodatkowo, łatwo się rozprowadza i dobrze wchłania. Co ważne, nie podrażnia, ani nie uczula, nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie zapycha, ani nie pozostawia tłustego filmu. Minusem jest to, że nieco się roluję, więc wątpię, żeby nadawał się pod makijaż. Jednak nie mówię nie, bo w tej kwestii go nie próbowałam. Używam go na noc, mimo, że dedykowany jest na dzień. W każdym razie jestem zadowolona z jego działania. Tak, jak obiecuje producent, kosmetyk świetnie nawilża, faktycznie nieco redukuje suchość skóry, wygładza, rozświetla, przywraca wypoczęty wygląd i odrobinę spłyca pierwsze zmarszczki mimiczne. Ponadto, jest łatwo dostępny, więc znajdziecie go wielu znanych drogeriach stacjonarnych (np. Rossmann, Hebe, czy Super-Pharm - aktualnie na promocji), jak i internetowych. Jeśli chodzi o jego cenę, to myślę, że jest ona trochę za wysoka, ale warto wypatrywać promocji. Dodatkowy plus za wegańską formułę, składającą się w 98% ze składników pochodzenia naturalnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze.



Thank you very much for all comments.