Dobry wieczór! :) W końcu przybywam do Was z nowością. Jak widać po opisie i zdjęciach, to koszulka marki Tommy Hilfiger, model ww0ww28681 ybr. Została kupiona w domu towarowym House of Fraser. Jej cena pierwotna wynosiła £40 (ponad 200 zł), a na wyprzedaży £28 (ok. 150 zł). Natomiast na stronie internetowej TH również jest teraz w promocji i kosztuje niecałe 90 zł (dostępny tylko rozmiar XXS). Czy warta jest swojej ceny? Zacznę od tego, że sama nie zapłaciłabym tyle za koszulkę. Mimo, że jest markowa. Tak, jak w większości firm oferujących produkty z wyższej półki, tak i w tym przypadku, kosztem jest logo, nazwa, a nie jakość. To sztuczny symbol luksusu, na którym ktoś zarabia krocie. Co prawda, koszulka została wykonana z bawełny organicznej, czyli uprawianej bez chemicznych pestycydów, nawozów, czy nasion modyfikowanych genetycznie. Za to należy się oczywiście ogromny plus. Poza tym, jest to produkt, jak dziesiątki innych. Normalnej jakości koszulka, w której już przy rękawie wychodzi nitka, a przy oblamówce na szyi został ślad od klipsa. Jednak mam nadzieję, że chociaż po praniu nie będę rozczarowana jakością. Warto dodać, że, jak większość niestety, wyprodukowana została w kraju, w którym bardziej się to opłaca, zamiast w rodzimym państwie projektanta. Co nie zmienia faktu, że jestem bardzo wdzięczna za taki prezent i będę go nosić z przyjemnością. :) Lubię markowe ubrania, ale bardziej cieszą mnie te zdobyte za grosze, czyli "z drugiej ręki", jak dotychczasowe łupy, np. dżinsy Moschino, rurki Levi's, mokasyny Kurt Geiger, torebka Steve Madden, czy skórzana od Lulu Guinness. Dajcie znać, co Wy preferujecie. Życzę dobrej i spokojnej nocy oraz udanego tygodnia! :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tommy Hilfiger. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tommy Hilfiger. Pokaż wszystkie posty
07 lutego 2022
06 lutego 2020
♥ Valentine's Day: Gifts For Him.
![]() |
słuchawki SONY | piżama CALVIN KLEIN | rękawiczki OCHNIK | pasek WOJAS | perfumy GIORGIO ARMANI | zegarek TOMMY HILFIGER | bokserki CALVIN KLEIN | golarka PHILIPS | szczoteczka elektryczna BRAUN | portfel LEVIS |
Cześć dziewczyny! :) Walentynki zbliżają się wielkimi krokami, więc jeśli nie macie jeszcze prezentu, a tym bardziej pomysłu na to, co mogłoby nim zostać, to ten wpis jest właśnie dla Was. Jak widzicie, postawiłam na praktyczne upominki znanych i cenionych marek. Oprócz powyżej przedstawionych propozycji, świetną opcją, jest oczywiście przygotowanie romantycznej kolacji / wyjazd na weekend / koncert / mecz ulubionej drużyny / pokaz sportów ekstremalnych lub udział w nich (jazda quadem, off road, monster truckiem, samochodem sportowym, rajdowym lub wyścigowym itp.) / szkolenie motocyklowe / gra na konsolę / książka. Jednak wiedzcie, że to tylko inspiracje. Każdy ma swój gust i budżet. Liczy się pamięć, gest (nawet najdrobniejszy), a przede wszystkim umiejętność docenienia drugiego człowieka i podziękowania mu za to, że po prostu jest obok. Niekoniecznie musi się to wyrażać za pomocą rzeczy materialnych. Myślę, że najważniejsze jest to, aby spędzić razem miło czas. Oderwać się od codziennych obowiązków, pracy i gonitwy nie wiadomo za czym. Niech Walentynki będą kolejnym świętem, które stanowi pretekst do wspólnej celebracji związku i przypomnienia sobie tego, co w życiu jest dla nas najważniejsze. Życzę Wam oczywiście, żeby takie sytuacje pojawiały się częściej, niż tylko w dni wyznaczone przez kalendarz, ale same wiecie, jak to wygląda w praktyce. Dlatego też, cieszmy się z każdej możliwej okazji. :)
04 kwietnia 2016
♥ OOTD: Sometimes it’s enough to make one person happy.
"Czasami tak bardzo staramy się uszczęśliwić wszystkich wokół, że nie
przychodzi nam do głowy, iż może wystarczy uszczęśliwić jedną osobę.
(...)
Czasem coś, co wydaje ci się bezwartościowe i nieważne, może mieć
ogromne znaczenie. Nie możesz uszczęśliwić wszystkich ani rozwiązać
każdego problemu. Ale możesz uszczęśliwić jedną osobę i to wystarczy."
Regina Brett - "Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym"
przychodzi nam do głowy, iż może wystarczy uszczęśliwić jedną osobę.
(...)
Czasem coś, co wydaje ci się bezwartościowe i nieważne, może mieć
ogromne znaczenie. Nie możesz uszczęśliwić wszystkich ani rozwiązać
każdego problemu. Ale możesz uszczęśliwić jedną osobę i to wystarczy."
Regina Brett - "Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym"
Dobry wieczór! :) Mam dla Was następną wiosenną stylizację. W roli głównej ponownie okrycie wierzchnie. Lecz tym razem zdecydowanie bardziej dziewczęce, cukierkowe. Przyznam, że kiedy wybierałam się z mamą na zakupy do galerii handlowej, miałam na oku zielony, elegancki płaszcz (który przedstawiłam na blogu w poprzednim zestawie). Jednak gdy weszłam do uwielbianego przeze mnie Mohito, w ręce wpadł mi jeszcze poniższy. Przymierzyłam go od tak, bez nastawienia na kupno. Pomyślałam sobie, po co mi kolejna rzecz w szafie w kolorze różowym. Przecież mam prawie dwadzieścia sześć lat i już nie wypada się tak ubierać. (Nie)stety po założeniu straciłam dla niego głowę. ;) Nic nie poradzę, że dobrze czuję się w pastelowych kolorach. W związku z tym, nie było wyjścia, płaszcz musiał ze mną opuścić sklep. Wracając do dzisiejszej stylizacji, zdecydowałam się na koszulę w kwiaty utrzymaną głównie w odcieniach różu. Kupiłam ją dwa lata temu w sh za kilka złotych i ze względu na wadę, przerobiłam. Można napisać, że tym sposobem wpisałam się w jeden z wiosennych trendów, jakim są odkryte ramiona. Do koszuli dobrałam ciemne, dopasowane dżinsy (również z drugiej ręki), granatowy pasek oraz lawendową torebkę wraz z zabawnym hitem tego sezonu - futrzanym pomponem. Jeśli chodzi o biżuterię, to nie postawiałam na minimalizm. Wręcz przeciwnie, dobrałam spore, wyraziste kolczyki oraz naszyjnik. Natomiast buty, na jakie się zdecydowałam, to neonowe szpilki. Dużo lepiej prezentowałyby się różowe, lawendowe, srebrne lub granatowe. Niestety nie posiadam żadnych z wymienionych, więc wybrałam z mojej kolekcji to, co najlepiej się sprawdziło. Mam nadzieję, że mimo to, zestaw przypadł Wam do gustu. Dobrej i spokojnej nocy życzę! :)
Posted by
Monika
31 komentarzy:
Labels:
belt,
Carry,
coat,
handbag,
HandM,
jewellery,
Marks and Spencer,
Mohito,
outfit,
pompom,
project,
sales,
second hand,
shirt,
shoes,
Sinsay,
Tommy Hilfiger,
Top Secret,
trousers
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest


Subskrybuj:
Posty (Atom)