31 sierpnia 2017

♥ Stara Mydlarnia: Szampon do włosów z olejem arganowym i kompleksem 12 ziół / Hair Shampoo with Argan Oil & 12 Herbs.



Opis produktu

Naturalny szampon na bazie oleju arganowego z kompleksem 12 ziół z dodatkiem protein pszenicznych, wit. B5 oraz keratyny. Przeznaczony do pielęgnacji włosów przetłuszczających się u nasady i suchych na końcówkach, a także poddawanych zabiegom fryzjerskim (rozjaśnianie, farbowanie. Kompozycja ziół działa na skórę leczniczo, keratyna uzupełnia niedobór naturalnych składników budujących strukturę włosa. Olej arganowy głęboko odżywia, nawilża oraz poprawia elastyczność. Włosy stają się mocniejsze, pełne blasku oraz wygładzone.

0% PEG, 0% Silikonów, 0% SLES.

Pojemność: 500 ml

Cena: ok. 30 zł.

Składniki aktywne: olej arganowy, kompleks 12 ziół, proteiny pszenicy i jedwabiu, D-pantenol (wit. B5), keratyna, gliceryna roślinna, ceramidy.

OLEJ ARGANOWY - zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, kwas linolowy oraz witaminę E. Intensywnie nawilża i odżywia suche, łamliwe, zniszczone oraz poddawane zabiegom fryzjerskim włosy (rozjaśnianie, prostowanie czy farbowanie). Przywraca im zdrowy, naturalny połysk, elastyczność i miękkość. Skutecznie regeneruje i wygładza suche i rozdwajające się końcówki włosów. Chroni przed szkodliwym działaniem warunków.

KOMPLEKS 12 ZIÓŁ - w jego skład wchodzą: rumianek, arnika, rozmaryn, szałwia, sosna, rukiew wodna, łopian, skórka cytryny, nagietek, nasturcja, bluszcz i jasnota biała. Ta specjalnie dobrana kombinacja ekstraktów roślinnych stosowana jest włosów słabych i wypadających, a także włosów tłustych, z problemem nadmiernego łojotoku skóry głowy, ponieważ: działa antyseptycznie, bakteriobójczo i ściągająco, dzięki zawartości soli mineralnych stymuluje cebulki włosów i odżywia skórę, zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia je i regeneruje, reguluje wydzielanie sebum, działa przeciwłojotokowo.

JEDWAB - nawilża i regeneruje włosy, zapobiega utracie wody, nadaje gładkość, działa nawilżająco i zmiękczającego.

PROWITAMINA B5/d-panthenol - łagodzi stany zapalne skóry, uelastycznia, nawilża i regeneruje.

KERATYNA - jest głównym budulcem łodygi włosa, jest odpowiedzialna za połysk i blask włosów. Jej brak doprowadza do otwierania się łusek włosa i rozdwajania końcówek.

Składniki: Woda, Laurylosiarczan amonu, Sól disodowa sulfobursztynianu oksyetylenowanego alkoholu laurylowego, Kokamidopropylobetaina, Chlorek sodu, Gliceryna i Ekstrakt z liści rozmarynu, Ekstrakt z rumianku pospolitego, Wyciąg z arniki górskiej, Wyciąg z jasnoty białej, Ekstrakt z szałwi lekarskiej, Ekstrakt z cedru, Wyciąg z rukwi wodnej, Ekstrakt z korzenia łopianu, Wyciąg ze skórki cytryny, Ekstrakt z bluszczu pospolitego, Wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego, Ekstrakt z kwiatów nasturcji większej, Benzoesan sodu, Sorbinian potasu, Pantenol, Polisorbat 20, Hydrolizowane białko jedwabiu, Tokoferyl, Keratyna, Hydrolizowane proteiny pszeniczne, Olej arganowy, Alkohol benzylowy, Metylochloroizotiazolinon, Kwas cytrynowy, Linalol, Lilial, Salicylan benzylu.


Moja opinia

Na początku opowiem Wam, jak natknęłam się na powyższy produkt. Mianowicie, po mało satysfakcjonującym działaniu szamponu marki Biolaven (->recenzja), postanowiłam poszukać czegoś nowego. Oczywiście nadal interesował mnie naturalny skład. W związku z tym, wybrałam się do najbliższej drogerii, poszperałam trochę na dziale z kosmetykami eko i tak znalazłam artykuł ze zdjęcia. Pod względem wizualnym, cechuje się on prostą, stonowaną, kojarzącą się z naturą, szatą graficzną. Jeśli chodzi o samą butelkę, to jest ona dosyć spora. Jej pojemność wynosi aż 500 ml. Mimo tej wielkości, opakowanie jest bardzo poręczne. Zakrętka otwiera i zamyka się na klik. Ma mały otwór pozwalający na odpowiednie dozowanie produktu. Szampon jest bezbarwny, ma lepką konsystencję i przyjemny, delikatny zapach. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu jest niesamowicie wydajny. Zdecydowanie to jedna z jego największych zalet. Co do działania, nie powoduje łupieżu, lecz odpowiednio oczyszcza skórę głowy. Jest łagodny, więc nie podrażnia, ani nie uczula. Dzięki temu idealnie sprawdza się na co dzień. Włosy są miękkie, lśniące i odżywione. Poza tym, miłe w dotyku i nie plączą się, więc nie ma problemu z ich rozczesaniem. Ponadto, produkt ten, nie przyspiesza procesu przetłuszczania włosów ani nie doprowadza do ich przesuszenia. Dodatkowo, nie obciąża naszych kosmyków. Jeśli chodzi o jego dostępność, to dostaniemy go np. w Drogeriach Natura czy sklepach internetowych. Cena jest przystępna, jak na taką pojemność, działanie i skład, który jest naprawdę przyjazny (nie zawiera PEG, SLES czy silikonów). Używaliście tego szamponu? Jeśli tak, czekam na Wasze komentarze. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Sięgnęłam już po drugą butelkę i zapewne nie ostatnią. ;)

24 sierpnia 2017

♥ OOTD: Tropicali.



Dobry wieczór! :) Dzisiaj mam dla Was kolejną letnią stylizację. Szczerze, mam nadzieję, że nie ostatnią w tym roku, ponieważ nie jestem jeszcze gotowa na przyjęcie jesieni. ;) Dla mnie lato mogłoby trwać wiecznie. Wracając do zestawu, jego głównym elementem jest tutaj kombinezon w kwiaty. Reszta to już tylko pasujące kolorystycznie dodatki. Żałuję, że moja torebka w słonecznym kolorze nie dotrwała do tego czasu, bo zdecydowanie lepiej prezentowałaby się tutaj niż powyższa. Fokus na żółty element wyszedłby świetnie. Mimo to, liczę, że Wam się podoba. Życzę dobrej nocy i udanego, ciepłego weekendu. :)

22 sierpnia 2017

♥ How to organize a Bachelorette Party?


Hej! :) Wakacje to okres najczęściej wybierany na organizację wesela. Jednak dzisiaj głównym tematem nie jest ta uroczystość, lecz ją poprzedzająca. Mowa oczywiście o wieczorze panieńskim. Zdecydowałam się napisać o urządzeniu tej imprezy oraz swoich przemyśleniach i doświadczeniu z nią związanym. Być może komuś z Was przyda się ta informacja. Zacznę od przeprowadzenia rozmowy z przyszłą panną młodą. Warto zapytać o jej oczekiwania oraz listę gości. Mając tę wiedzę, możemy zacząć działać. Bardzo pomocny okazuje się tutaj portal społecznościowy Facebook, na którym istnieje możliwość stworzenia grupy. Pozwala ona na zebranie członków wydarzenia w jednym miejscu. Poza tym, umożliwia dzielenie się pomysłami związanymi z wizją wieczoru panieńskiego, czyli m.in. wyborem klubu, prezentu czy też popularnych z tej okazji, wyrobów cukierniczych. Podczas zbiorowej rozmowy należy przede wszystkim zapytać o obecność oraz poinformować o kosztach przyjęcia. Jeśli chodzi o kwestię finansową, ważne jest to czy znamy pozostałe osoby. Jeśli nie, warto zebrać pieniądze wcześniej, aby nie okazało się, że będziemy pełnić rolę świętego Mikołaja. Tutaj najłatwiej wykorzystać posiadanie konta bankowego, na które zostaną przelane pieniądze. Moim zdaniem to najlepsza, najprostsza i w miarę szybka opcja. Szkoda czasu na osobiste umawianie się z każdym z osobna. Inaczej sprawa się ma, jeśli znamy pozostałe uczestniczki i im ufamy. Wówczas możemy zaryzykować z założeniem pieniędzy za nie. U mnie się to sprawdziło, ale tylko dlatego, że już wcześniej poznałam dziewczyny. Jednak przestrzegam Was przed byciem dobrym. Raz miałam sytuację, w której koszty imprezy się podwoiły, tylko dlatego, że jedna z uczestniczek notorycznie zamawiała dla siebie drogi alkohol. Rachunek był otwarty, całość podzielono na wszystkie osoby, bez względu na to, co sobie wybrały. Tylko z jakiej racji mamy płacić za kogoś?! W związku z tym, najlepiej jeśli każdy uiszcza należność za siebie i przy okazji wybiera, co chce. Nie warto nikomu narzucać swoich wyborów, nawet jeśli jesteśmy jedynym organizatorem. To nieeleganckie. Przy okazji, przypomniała mi się druga sytuacja, podczas której po raz kolejny wykorzystano moją naiwność. Poproszono mnie, abym kupiła dużą, pamiątkową kartkę. Wydatek był niewielki, ale w tym momencie chodzi mi o sam fakt. Otóż, podczas omawiania kosztów, okazało się, że inicjatorka nie ma już na to pieniędzy i nawet nie pofatygowała się, aby poinformować dziewczyny o dodatkowej opłacie i zwrocie. Wyszło tak, że sama musiałam się prosić obcych osób. Dodam też, że od pomysłodawczyni imprezy nie otrzymałam pieniędzy. W każdym razie, te dwa przypadki przytoczyłam po to, aby Was przestrzec przed takimi sytuacjami i pokazać, że kreatorki nie wykazały się należytą organizacją. 


Jeśli chodzi o miejsce imprezy, to pomysłów jest dużo. Może to być klub, mieszkanie/dom czy też otwarta przestrzeń, na której zorganizuje się ognisko/grilla. Bez względu na to, gdzie będziemy się bawić, najważniejsze jest dobre towarzystwo. My, po uprzedniej konsultacji z przyszłą panną młodą wybrałyśmy klub w samym sercu naszego miasta. Jako organizatorka poddałam taki pomysł, ponieważ kilkukrotnie brałam udział w urządzanych tam wieczorach panieńskich i spotkaniach ze znajomymi, na których zawsze świetnie się bawiłam. Poza tym, zadecydowała o tym, popularność imprezowni, panująca w niej atmosfera, bardzo dobra muzyka oraz usytuowanie w pobliżu postoju taksówek, z którego każda z nas mogła po wszystkim skorzystać. Przy okazji, dodam, że jeśli decydujecie się na tego typu lokal, to warto wcześniej zarezerwować miejsce. Następnym krokiem jest wybór słodkości, czyli tortu lub muffin. Jak widać po zdjęciu, my zdecydowałyśmy się na babeczki. Przede wszystkim, przesądził o tym fakt, że nie musiałyśmy  się fatygować z talerzami czy sztućcami oraz grzebaniem w torcie. Wybrałam delikatny typ dekoracji cukierniczej oraz wyróżnienie muffiny dla przyszłej panny młodej. Jak widzicie, brak tutaj zabawnych, lekko kiczowatych ozdób. Na szczęście nasza Gwiazda wieczoru nie przepada za tego typu tandetnym i jednocześnie usilnie zwracającym uwagę przepychem. Szczerze, ja też tego nie trawię i nigdy nie zrozumiem tych bezużytecznych gadżetów. Jednak co, kto lubi. :) Swoją drogą, dziękuję Cukierni Sądeckiej za szybką realizację zamówienia. Muffiny nie tylko pięknie wyglądały, ale równie świetnie smakowały.


Na koniec kilka słów o prezencie. Stwierdziłyśmy, że najlepsza będzie biżuteria, która pozostanie pamiątką na lata. Z racji tego, że składało się nas sporo, mogłyśmy sobie pozwolić na kupno upominku z wyższej półki. Przy okazji, dziękuję dziewczynom za udział w imprezie, a także tym które, mimo że się nie wybrały, zdecydowały dorzucić się do podarunku. 

18 sierpnia 2017

♥ OOTD: Like a sky.


"Po każdym spojrzeniu w niebo zostaje w oczach nieco błękitu."

Aleksander Kumor


Dzień dobry kochani! :) W piękny, słoneczny piątek przygotowałam dla Was zestaw typowo wakacyjny. Pierwsze skrzypce gra w nim kombinezon, czyli jeden z moich ulubionych elementów garderoby. Cenię go nie tylko za wygodę, ale przede wszystkim za to, że "robi" całą stylizację. Dzięki temu nie potrzebuje on nic, poza dodatkami, które mają za zadanie nadanie mu charakteru. Ja tym razem wybrałam akcesoria w kolorze bieli. W końcu żadna inna barwa tak pięknie nie współgra z błękitem. ;) Stylizację urozmaiciłam koronkową kamizelką w stylu boho oraz kapeluszem, który idealnie sprawdza się w upalny dzień. Poza tym, wybrałam sandałki na tzw. klocku, niedużą, lecz dosyć pojemną torebkę oraz drobne kolczyki. Mam nadzieję, że moja dzisiejsza propozycja przypadła Wam do gustu. Życzę miłego dnia i udanego weekendu! :)

16 sierpnia 2017

♥ Movie Review: 'Colonia' / Recenzja Filmu: "Osada Godność".


Cześć! :) Dzisiaj po raz pierwszy, przygotowałam dla Was recenzję filmu. Mam nadzieję, że tym sposobem rozpocznę nowy cykl na blogu, dotyczący wartościowych produkcji, które opłaca się obejrzeć. Zapraszam do zapoznania się z tematem.

Znalezione obrazy dla zapytania colonia
Źródło / Source: www.coloniathemovie.com

"Osada Godność" to niemiecki film dramatyczny, który swoją premierę miał w roku 2015. Reżyserem tego dzieła jest Florian Gallenberger. Natomiast główną rolę, gra w nim znana przede wszystkim z "Harrego Pottera", Emma Watson. Partnerują jej mniej popularni, ale równie dobrzy aktorzy, tacy jak Daniel Brühl oraz Michael Nyqvist. Zdjęcia do filmu zrealizowane zostały w Chile, Buenos Aires, Luksemburgu, Monachium, a także Berlinie. Produkcja ta była nominowana do Niemieckiej Nagrody Filmowej, m.in. za najlepszą scenografię, montaż, kostiumy czy dźwięk.

13 sierpnia 2017

♥ OOTD: Play(suit).



Witam serdecznie! :) Na koniec tygodnia mam dla Was ostatni już zestaw wpisujący się w klimat weselny. Tym razem główną rolę gra kombinezon w kolorze butelkowej zieleni. Zachwyciła mnie w nim nie tylko wspomniana barwa, ale i krój. Mianowicie wciąż modna falbana, a także szerokie nogawki, dzięki którym mogłam się swobodnie i bez obaw poruszać, jak i tańczyć. Poza tym, spodobało mi się, że pięknie eksponuje ramiona. Jest to bardzo kobiece, ale zachowane w dobrym guście. Ponadto, kostium o takim fasonie ukrył mankamenty mojej figury i jednocześnie podkreślił jej atuty (przynajmniej tak mi się wydaje;). Natomiast z racji tego, że zieleń świetnie współgra ze złotem, wybrałam dodatki właśnie w tym kolorze. Mam nadzieję, że moja dzisiejsza propozycja przypadła Wam do gustu. Ja jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się właśnie na ten element garderoby. Początkowo myślałam, że jako świadkowej nie wypada mi wystąpić w kombinezonie i to w ciemnym kolorze. Jednak gdy go przymierzyłam, wiedziałam, że to strój, który chce założyć. Czułam się w nim elegancko, kobieco i z klasą. Mogę napisać, że jestem w pełni uradowana ze swojego wyboru. Myślę, że tego typu kostium to świetna alternatywa dla sukienek. Zwłaszcza dla osób, które za nimi nie przepadają. Życzę Wam dobrej nocy! :)

12 sierpnia 2017

♥ Irhair full lace wigs.

Irhair.com is a trusted human hair online shop. They are a professional manufacturer with more than 10 years of experience and supply a wide range of human hair weave, hair extension and lace wigs to customers across the world. For quality, they have strict and complete control system, which ensure that each products can meet requirements of customers. Their factory staff will strictly inspected before shipment. Many stocks goods are available as well, so they could ship out it immediately after receiving payment. Therefore, their products has got many compliments and praise from customers. For human hair lace wigs, they have good but cheap full lace wigs, lace front wigs and 360 wigs. A full lace wig is constructed from a lace cap that cover the whole head and 100% human hair is knotted into this by hand. In general remy lace wigs there is a strip of stretch lace cover the top of the crown to allow for movement. It is useful and recommend.


Wholesale human hair: https://www.irhair.com/

____________________________________________
*post powstał we współpracy z Irhair.com / this post was created in collaboration with Irhair.com

08 sierpnia 2017

♥ OOTD: Pop of cobaltic blue.



Hej! :) Dzisiaj mam dla Was zestaw, który stworzyłam z myślą o "drugiej rundzie" wesela mojej przyjaciółki, czyli poprawinach. Chciałam przełamać stereotyp, jakim jest ubranie sukienki w tym dniu. Przy okazji zależało mi, aby nadal wyglądać choć trochę elegancko, a jednocześnie niezbyt sztywno. Dlatego też zdecydowałam się na połączenie krótkiego topu ze spódnicą z wysokim stanem o długości midi. Z racji tego, że należę do grona niskich osób, wybrałam wysokie szpilki. :D Poza tym, kolorystycznie dopasowałam naszyjnik i torebkę oraz drobne kolczyki. Myślę, że dzisiejsze barwy, czyli kobalt, biel i czerwień, tworzą całkiem przyjemne dla oka trio. Mam nadzieję, że się ze mną zgadzacie. Koniecznie dajcie znać co sądzicie o takim stroju na poprawiny. Życzę miłego wieczoru i dobrej nocy! :)

04 sierpnia 2017

♥ The end of Summer sales.


Dobry wieczór kochani! :) Letnie wyprzedaże powoli dobiegają końca, a w zamian za to pojawiają się już jesienne kolekcje. Szczerze przyznam, że na ich widok mam gęsią skórkę, bo nie jestem jeszcze przygotowana na pożegnanie aktualnej pory roku. Nadal chcę się cieszyć piękną, słoneczną pogodą, a niestety witryny sklepowe to uniemożliwiają. Na siłę próbują wepchnąć do naszych szaf i życia szaro-bury klimat. Przecież połowa wakacji dopiero za nami! Zatem korzystajmy nadal z gorącego sierpnia i nie dajmy się namówić na coś, co jeszcze ma swój czas.

Eva Minge (eobuwie.pl)

Powyższe szpilki kupiłam z myślą o ślubie przyjaciółki. Potrzebowałam złotych dodatków, a niestety butów w tym kolorze brakowało w mojej szafie. Te ze zdjęcia udało mi się zdobyć w atrakcyjnej cenie. Wykonane są ze skóry naturalnej, na czym mi bardzo zależało. Okazały się niesamowicie wygodne i stabilne. Wybawiłam się w nich do białego rana, dzięki czemu nie miałam potrzeby zmiany obuwia. W związku z tym, mogę szczerze Wam je polecić. :)

H&M

Klapki to model, którego również mi bardzo brakowało. To jedyny typ, w którym można wytrzymać podczas aktualnych, afrykańskich upałów. Zauroczyły mnie w nich kokardki i stonowany kolor, który pasuje do wszystkiego. Miałam je na sobie tylko raz i niestety mnie obgryzły. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni.

H&M

Drugi model spodobał mi się ze względu na soczysty odcień różu. Te akurat świetnie się u mnie sprawdziły. Miałam je na sobie kilka razy i okazały się bardzo wygodne.

Mohito

Długie, eleganckie i jednocześnie bardzo kobiece kolczyki, również kupiłam z zamiarem wykończenia swojego zestawu, jako świadkowej. Dokładnie takich potrzebowałam i udało mi się je znaleźć. :)

Echo

Ten krótki top kupiłam z myślą o poprawinach, czyli drugim dniu świętowania małżeństwa, jednej z moich ulubionych par. :) Bluzkę połączyłam z białą spódnicą midi. Myślę, że kobalt bardzo ładnie prezentuje się z tym kolorem. Wkrótce postaram się o post przedstawiający to zestawienie.

01 sierpnia 2017

♥ OOTD: Coral maxi dress.



Cześć! :) Nareszcie przychodzę do Was z nowym zestawem. Tym razem w iście weselnym klimacie. Wszystko za sprawą roli, jaką ostatnio pełniłam na ślubie przyjaciółki. Jak się zapewne domyślacie, miałam przyjemność bycia świadkową i jednocześnie towarzyszem podczas najważniejszego dnia w Jej życiu. Za co bardzo dziękuję. Jeśli chodzi o sukienkę, którą dzisiaj prezentuję, wymyśliłam w związku ze wspomnianym wydarzeniem. Lecz ostatecznie zrezygnowałam z jej założenia, na rzecz kombinezonu, który okazał się trafniejszym i zarazem znacznie wygodniejszym wyborem. Jednak temu elementowi garderoby, poświęcę odrębny post już wkrótce. Wracając do koralowej maxi, dobrałam do niej złote buty, opaskę oraz biżuterię. Mam nadzieję, że moja dzisiejsza propozycja przypadła Wam do gustu. Życzę Wam miłego popołudnia! :)