'If your ship doesn't come in,
swim out to meet it'.
swim out to meet it'.
Jonathan Winters
Hej! :) Dzisiaj przedstawiam Wam kolejny zestaw, który całkiem niedawno zapowiadałam na swoim fanpage'u. Zdjęcia zostały wykonane dokładnie tydzień temu, kiedy to pogoda nie była aż tak kapryśna jak teraz, lecz serwowała nam sporo słońca oraz przyjemne ciepło. Korzystając z tak pięknej aury, założyłam cienką, dopasowaną sukienkę w stylu marynarskim (jeden z moich ostatnich łupów z drugiej ręki). Dla kontrastu dobrałam do niej spory, dosyć wyrazisty ze względu na mocny odcień różu naszyjnik, srebrne, bardzo wygodne baleriny oraz kopertówkę, która idealnie pasuje pod względem stylistycznym, a tym bardziej kolorystycznym do wymienionej biżuterii oraz obuwia. Tym sposobem chciałam Wam pokazać, że element a la marynarskiej garderoby niekoniecznie musimy łączyć z kolorami kojarzącymi się z tym stylem. Nie ma potrzeby sztywnego trzymania się tria kolorystycznego, jakim jest granat, czerwień oraz biel. Osobiście jestem wielką fanką stylu 'marine', jednak co raz bardziej lubię różnorodność oraz ciekawe połączenia. Mam nadzieję, że mi to wyszło. Dobrej nocy! :)