"Kiedy zaczęłam modlić się za innych, poczułam się lepiej. Spróbowałam tego samego
w następną noc, i w kolejną też. Zamiast prowadzić tylko dziennik wdzięczności, zaczęłam
nowy, dziennik modlitw. Ale nie taki, w którym pisze się własne prośby do Boga.
Ja wpisywałam imiona wszystkich, którzy potrzebowali pomocy. Zamiast raz po raz
odtwarzać w wyobraźni swoje niedole, robiłam listę ich imion i modliłam się za nich.
Codziennie wpisywałam kolejne imię, imię człowieka, który potrzebował modlitwy bardziej
niż ja. Wysyłałam mu Zdrowaś, Maryjo i prosiłam po prostu: "Oby było ci lżej", a potem
zasypiałam spokojnym snem, wdzięczna nie za to, co miałam, tylko za to, czego mi oszczędzono."
w następną noc, i w kolejną też. Zamiast prowadzić tylko dziennik wdzięczności, zaczęłam
nowy, dziennik modlitw. Ale nie taki, w którym pisze się własne prośby do Boga.
Ja wpisywałam imiona wszystkich, którzy potrzebowali pomocy. Zamiast raz po raz
odtwarzać w wyobraźni swoje niedole, robiłam listę ich imion i modliłam się za nich.
Codziennie wpisywałam kolejne imię, imię człowieka, który potrzebował modlitwy bardziej
niż ja. Wysyłałam mu Zdrowaś, Maryjo i prosiłam po prostu: "Oby było ci lżej", a potem
zasypiałam spokojnym snem, wdzięczna nie za to, co miałam, tylko za to, czego mi oszczędzono."
Regina Brett - "Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym"
Hej kochani! :) Dla odmiany prezentuję Wam małą dawkę pasteli w towarzystwie stonowanego granatu. Bazą jest tutaj błękitna bluzka, którą połączyłam z dżinsami z wysokim stanem oraz marynarką. Jeśli chodzi o obuwie, to wybrałam wygodne espadryle, które są wręcz idealne na co dzień. Dodatkiem urozmaicającym cały zestaw oraz nadającym mu charakteru jest oczywiście kapelusz. Pozostałe akcesoria, na które tym razem postawiłam, to lawendowa torebka i cukierkowy pompon, naszyjnik oraz kolczyki. Podsumowując, zwyklak, do którego przemyciłam trochę elegancji i kobiecości dzięki żakietowy oraz oryginalności w postaci nakrycia głowy. Mam nadzieję, że mi się to udało. Dobrej nocy! :)
bluzka / blouse - Warehouse (sh)
dżinsy / jeans - Reserved (SS'16; %; tutaj / here)
kolczyki / earrings - Sinsay (SS'15)
naszyjnik / necklace - House (AW'14)
marynarka / blazer - Carry (SS'15; %; tutaj / here)
espadryle / espadrilles - Atmosphere (sh)
torebka / bag - Mohito (SS'14; %)
pompon / pompom - Mohito (AW'15)
kapelusz / hat - NN (sh)
dżinsy / jeans - Reserved (SS'16; %; tutaj / here)
kolczyki / earrings - Sinsay (SS'15)
naszyjnik / necklace - House (AW'14)
marynarka / blazer - Carry (SS'15; %; tutaj / here)
espadryle / espadrilles - Atmosphere (sh)
torebka / bag - Mohito (SS'14; %)
pompon / pompom - Mohito (AW'15)
kapelusz / hat - NN (sh)
w tym kapelusiku wyglądasz mega uroczo ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Wyglądasz pięknie, z taką niewymuszoną elegancją. Masz ekstra torebeczkę :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja w dodatku buciki <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu obuwie które ze wszystkim pięknie się prezentuje. :)
http://stylistfashioon.blogspot.com/
ten tekst jest cudny .
OdpowiedzUsuńTo prawda. Cała książka jest warta przeczytania, dlatego gorąco polecam. :)
UsuńŚwietny kapelusz, bardzo Ci w nim ładnie :)
OdpowiedzUsuńprześliczny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
Fajna stylizacja :) Widze że chyba masz założone buty bez skarpetek :) Często to praktykujesz ? A jeżeli tak to z jakimi butami ?:) No i co sadzisz o panujacej modzie na odsłanianie kostek o każdej porze roku? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńMam skarpetki - tzw. stopki, które nosi się głównie do balerin. Widać to na każdym zdjęciu, gdzie pokazany jest cały zestaw (bijący po oczach intensywny niebieski;)). Na zbliżeniu butów ich nie widać, bo wepchałam je jak mogłam, żeby nie rzucały się w oczy. Staram się dobierać skarpetki pod kolor butów, ale tym razem mi się nie udało. Noszę tego typu stopki do tenisówek, balerin czy tak, jak w tym wypadku espadryli. Od lat nie potrafię się bez nich obejść.
Jeśli chodzi o odsłanianie kostek, to bardzo podoba mi się ten trend, ale tylko wiosną i latem. Moim zdaniem świetnie wyglądają obcisłe spodnie o długości 7/8 np. założone do tenisówek Converse. Jeszcze lepiej, kiedy spodnie mają zamki na końcu nogawek. Bardzo fajnym patentem jest też podwinięcie rurek przed kostkę. W zimie mi się to nie podoba, bo jest po prostu niepraktyczne. Nieciekawie wygląda puchowy płaszcz, w towarzystwie odsłoniętych kostek. Jestem ciepłolubna i dlatego mi się to nie podoba. Uważam, że nie warto aż tak się poświęcać, tylko dlatego, że jest to modne.
Pozdrawiam. :)