♥ Perfecta: Ujędrniający peeling myjący do ciała. Grejpfrut i kawa. / Perfecta: Firming washing body scrub. Grapefruit & coffee.

Opis producenta

Peeling myjący Grejpfrut i kawa zapewni Twojej skórze wyjątkowe ujędrnienie dzięki naturalnym drobinom peelingującym wzbogaconym ziarenkami aromatycznej, palonej kawy. Zmysłowy, cytrusowy zapach z nutą kawy pobudzi Twoje zmysły i wprawi Cię w dobry nastrój. Odkryj nieoczywiste połączenie grejpfruta i kawy!

♥ Noracora review.

Hej! :) Dzisiaj prezentuje Wam nowości ze sklepu internetowego Noracora (link afilacyjny). Co prawda, pokazałam je już w zestawach: tutaj i tutaj, ale stwierdziłam, że mały shoppin haul nie zaszkodzi. ;) Pierwszą rzeczą na jaką się zdecydowałam jest dżinsowa kurtka w pięknym odcieniu denimu, z charakterystycznymi strzępkami u dołu. Drugi produkt to sweter z półgolfem, zdobiony sztucznymi perłami, wyróżniający się splotem w romby. Kolejnym elementem jest cudowna kurtka koszulowa w pastelowym kolorze, wykonana z przyjemnego, dosyć grubego materiału. Niestety okazała się za duża. Następną nowością jest dwukolorowy, krótki kardigan. Ten wybór, jako jedyny nie pokrywa się z tym, co zaprezentowane jest na stronie sklepu. Ostatnią już rzeczą jest długa kurtka koszulowa w pepitkę. Ma nie tylko ciekawy wzór, ale i krój, guziki oraz połączenie kolorystyczne. Dajcie znać, czy któryś produkt szczególnie przypadł Wam do gustu. Znajdziecie je na moim koncie Vinted.

♥ Mapa lumpeksów. / Second-hand map.

Cześć! :) Tym razem mam dla Was zestawienie odwiedzanych przeze mnie second-hand'ów. Jest ich tylko kilka, ale myślę, że są one godne uwagi. Dla ułatwienia, na mapie oznaczyłam je gwiazdką. Szczegóły na ich temat znajdziecie poniżej. Charakterystykę poszczególnych punktów, zacznę może od górnej części mapki.

♥ OOTD: Cardi.

Dobry wieczór kochani! :) W końcu pojawiam się z nowym zestawem. Pierwsze skrzypce gra w nim gruby, bardzo ciepły kardigan, który całkiem niedawno wyhaczyłam w sh. O nim i innych zdobyczach przeczytacie tutaj. Wracając jednak do dzisiejszego wpisu, pod wspomniane okrycie wierzchnie ubrałam, lekką, bawełnianą koszulę w łączkę, a do niej dobrałam ciemne dżinsy, które tak samo, jak sweter pochodzą "z drugiej ręki". Podobnie sprawa wygląda z torebką i butami. Wyjątkiem jest delikatna biżuteria w kolorze złota i zegarek, który pożyczyłam od mamy. ;) Aktualnie pogoda bardzo dopisuje, więc ten ubiór świetnie się teraz sprawdza. Dajcie znać, co o nim myślicie. Życzę Wam miłego wieczoru oraz dobrej i spokojnej nocy! :)

♥ Bielenda Eco Sorbet Ananas: serum-booster nawilżająco-rozświetlające. / Bielenda Eco Sorbet Pineapple: moisturizing & illuminating serum-booster.

Opis producenta

Lekkie, wegańskie serum booster do pielęgnacji skóry wymagającej skutecznego nawilżenia i rozświetlenia. Skoncentrowana dawka składników aktywnych przywraca równowagę hydrolipidową naskórka, wspomaga wyrównanie kolorytu skóry i dodaje jej blasku. Serum likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia i suchości. Jego lekka, deserowa formuła nie obciąża skóry, idealnie wchłania się, nie pozostawia uczucia lepkości i doskonale pielęgnuje Twoją cerę. Efekt? Skóra doskonale nawilżona, wygładzona i pełna zdrowego blasku. Odzyskany komfort i zdrowy wygląd naskórka. Serum zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego, kartonik pochodzi z odpowiedzialnych źródeł, butelka wykonana w  30% ze stłuczki poprodukcyjnej, opakowanie bez celofanu, nadające się do ponownego przetworzenia, produkt certyfikowany przez PETA - wolny od okrucieństwa.

♥ "Z drugiej ręki". / From second hand.

Dzień dobry późnym popołudniem! :) Dzisiaj przygotowałam dla Was zestawienie moich "lumpeksowych" zdobyczy, wyszperanych w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy. Pierwszą z nich jest wełniana marynarka marki Betty Barclay. Zainteresowała mnie tylko ze względu na świetny, naturalny skład, ale i dopasowany krój, połączenie kolorystyczne oraz piękne, perłowe guziki. Myślę, że świetnie będzie wyglądać w połączeniu z białą koszulą, granatowymi dżinsami oraz torebką, camelowymi mokasynami i złotą, minimalistyczną biżuterią. Nie wiem, jak Wy, ale ja już to widzę. ;) Kolejnymi elementami są kardigany. Pierwszy ma lubianą przeze mnie długość, klasyczny kolor oraz ciekawe rękawy zdobione pomponami. Co prawda mam już bardzo podobny model, ale krótszy, wykonany z grubszego materiału i w różu. Zestaw z nim w roli głównej możecie zobaczyć tutaj. Wracając do tematu, drugi kardigan również zachwycił mnie prostą barwą oraz długością, ale też oversize'owym krojem, pięknymi guzikami, grubym, mięsistym materiałem oraz kieszeniami. Zastanawiam się, czy nie dokupić do niego metalowego, łańcuszkowego paska w kolorze złota. Jak na razie, podczas zdjęć, obeszłam się bez niego, co wkrótce zobaczycie na blogu. Następną rzeczą jest klasyczny, elegancki płaszcz na jesień / wiosnę. Właśnie takiego brakowało w mojej szafie. Ten dodatkowo wpadł mi w oko ze względu na dzwonowate rękawy, które uwielbiam! Kolejnym produktem jest cukierkowa, dziewczęca, nieco w stylu retro sukienka midi. Spodobało mi się w niej nie tylko połączenie kolorystyczne, ale i krój, który sprawia, że mimo mojego niskiego wzrostu, kiecka o tej długości wygląda naprawdę dobrze, a ja świetnie się w niej czuję. Poza tym, ten element garderoby charakteryzuje się bufiastymi rękawami, dekoltem w kształcie litery "V" oraz lekkim, zwiewnym i przyjemnym materiałem. Dodam, że tę sukienkę dorwałam nową, z metką. Na koniec mam dla Was ubrania podstawowe, czyli tzw. basic'i. To spodnie dżinsowe typu rurki z wysokim stanem, wykonane z grubego, dosyć porządnego i na dodatek rozciągliwego materiału o idealnej dla mnie długości. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam z tym problem. Pierwsze są w moim ulubionym kolorze, czyli granacie, a drugie czarne, ze strzępkami przy nogawkach. Tego typu spodni o tej barwie akurat brakowało w mojej szafie. Poza nimi, skusiłam się na cienki, prążkowany golf i body w jesiennych kolorach. Dajcie znać, czy coś z poniższych rzeczy przypadło Wam do gustu. Koniecznie podzielcie się też Waszym zdobyczami. Jeśli nadal kompletujecie swoją garderobę, to zapraszam Was, na moje konto na Vinted. Życzę miłego wieczoru oraz udanego weekend'u! :)

Betty Barclay

 

♥ OOTD: Noracora review.

Witam Was serdecznie! :) Nareszcie przybywam z propozycjami zestawów, w których główną rolę grają kurtki koszulowe od Noracora (link afilacyjny). Jeśli chodzi o pierwszą (link afilacyjny) (ID: 12716722), to zwróciła ona moją uwagę ze względu na połączenie barw, motyw pepitki, dopasowany fason oraz długość. Natomiast druga (link afilacyjny) (ID: 12683044), spodobała mi się z racji swojego koloru - przepięknego, pastelowego błękitu, a także oversize'owego kroju i dłuższego tyłu. Myślę, że oba zestawy idealnie sprawdzą się na co dzień. Dajcie znać, czy któryś z nich przypadł Wam do gustu. Co w ogóle myślicie o hicie, jakim są kurtki koszulowe? Czekam na Wasze opinie. Przy okazji sprawdźcie moje poprzednie propozycje z tego typu okryciem wierzchnim: azteckim, khaki. Życzę Wam dobrej i spokojnej nocy oraz udanego tygodnia! :)

♥ Soraya Naturalnie: Nawilżający krem pod oczy. / Soraya: Moisturizing eye cream.

Opis producenta

Nawilżający krem pod oczy Soraya Naturalnie do pielęgnacji delikatnej skóry pod oczami. Zawiera nawilżający olej z pestek winogron oraz wyciąg z winorośli, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Bogata formuła została dodatkowo wzbogacona o wyciąg z algi Chlorella Vulgaris, który pomaga redukować cienie. Olej z pestek winogron Vitis Vinifera Seed Oil doskonale nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Wyciąg z winorośli właściwej Vitis Vinifera Leaf Extract spowalnia procesy starzenia dzięki zawartości flawonoidów, które znajdują się również np. w czerwonym winie.

♥ Nowość: Pluszowa kurtka koszulowa z Pepco. / New in: Teddy bear shirt jacket from Pepco.

Hej! :) Tym razem prezentuję Wam mój najnowszy zakup z Pepco. Tę kurtkę wypatrzyłam na instagramowym story wspomnianej sieciówki. Jedna z klientek pokazała ją na sobie i tym sposobem namówiła mnie na wybranie się do galerii handlowej. ;) Co prawda, za pierwszym razem nawet nie skusiłam się na przymierzenie, bo miałam na sobie żółty, gruby golf, więc stwierdziłam, że to połączenie mnie zniechęci. Poza tym, te kurtki były aranżowane na meblu, więc nie chciałam się za bardzo plątać pani ekspedientce pod nogami. Jednak na drugi dzień znowu wylądowałam w Pepco i postanowiłam ją przymierzyć. Wygląda naprawdę super! Ma świetny krój, długość, kolor i wykonana jest przyjemnego w dotyku materiału. Wybrałam rozmiar S, który i tak jest luźny. Na pewno wkrótce pokażę Wam na blogu, jak się prezentuje. Poniżej znajdziecie kilka innych propozycji pluszowych kurtek koszulowych ze znanych sieciówek. Mam nadzieję, że któraś wpadnie Wam oko. Życzę miłego wieczoru oraz dobrej i spokojnej nocy. :)