♥ Kimoco: Nawilżająca maska w płachcie z kompleksem z alg. / Kimoco: Moisturizing face sheet mask with algae complex.

Opis producenta

Zadbaj o nawodnienie i ukojenie swojej cery z koreańską maską w płachcie nasączoną bogactwem składników aktywnych. Kompleks z alg intensywnie nawilża skórę, zapobiegając jej nadmiernemu przesuszeniu. Zacznij już dziś swoją przygodę z koreańską pielęgnacją i ciesz się pięknym wyglądem zadbanej skóry!

Skład: Woda, Gliceryna, 1,2-Heksanodiol, Kopolimer kwasu akrylowego i estrów kwasu itakonowego oraz mieszaniny alkoholi tłuszczowych, Alantoina, Bezwodny ksylitol, Arginina, Ekstrakt z fermentacji Aureobasidium Pullulans, Glikol butylenowy, Hydrolat z zielonej herbaty, Guma celulozowa, Dekstryna, Ekstrakt z alg Dictyopteris Polypodioides, Wersenian disodu, Etyloheksylogliceryna, Poliakrylan glicerylu, Ekstrakt z alg brunatnych, Celuloza mikrokrystaliczna, Wody ryżowa, Pantenol, Zapach, PEG-60 uwodorniony olej rycynowy, Ekstrakt z brązowych alg, Ekstrakt z Trufli Czarnej, Guma ksantanowa, Ksylitol, Ksylityloglukozyd, Fenoksyetanol, Benzoesan benzylu, Aldehyd heksylocynamonowy.

Pojemność: 23 ml

Cena: regularna ok. 5 zł, promocyjna ok. 3 zł 


Moja opinia

Jak zwykle zacznę od opakowania. Zostało wykonane z plastiku i charakteryzuje się minimalistyczną, bardzo przyjemną dla oka szatą graficzną, gdzie króluje głównie połączenie bieli i mięty. Jeśli chodzi o ilość informacji jest ona ograniczona tylko do najważniejszych, ale wyrazistych i czytelnych, przedstawionych w języku angielskim. Natomiast wszystkie istotne wiadomości w języku polskim znajdziemy z tyłu. Poza tym, saszetka jest poręczna, zajmuje niewiele miejsca w łazienkowej szafce, czy też kosmetyczce oraz otwiera się dużą łatwością, dzięki bocznym wycięciom. Co do maski, ma ona biały kolor, jest wykonana z miękkiego, delikatnego materiału, ma bardzo przyjemny zapach i jest dosyć mocno nasączona, ale esencja z niej nie spływa. Resztki zostają w opakowaniu, więc śmiało można je przelać na wacik i wykorzystać do pokrycia szyi i dekoltu. Ponadto, maska rozkłada się dużą łatwością, przy czym nie rwie się i na dodatek świetnie dopasowuje do twarzy. Co równie ważne, dobrze się jej trzyma, więc możemy sobie pozwolić na jakąś aktywność podczas jej noszenia. Poza tym, świetnie wchłania. Producent zaleca by produkt pozostawić na 10-20 minut. Ja usuwam go po wyschnięciu, czyli dopiero po 30-40 minutach. Efekt, jaki uzyskujemy to nawilżona, nawodniona, miękka, gładka i elastyczna skóra. Warto przy tym dodać, że kosmetyk nie podrażnia, nie uczula, ani nie powoduje uczucia ściągnięcia. Daje uczucie ulgi, odświeżenia i odprężenia. Po jej użyciu cera przygotowana jest do dalszej pielęgnacji, jak krem pod oczy i krem na noc. Jeśli chodzi o cenę, to jest ona bardzo przystępna, zwłaszcza na promocji. Co do dostępności, stacjonarnie produkt znajdziecie tylko w drogeriach Rossmann (aktualnie na promocji). Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku, ale uważam, że ten od marki Conny, o którym pisałam kiedyś tutaj, jest najlepszy.