13 października 2012
04 października 2012
♥ New in. Sh one more time!
Atmosphere |
Y.d |
Next |
NN |
Życie to jednak potrafi być piękne... I nie piszę tu oczywiście o zakupach. Te cieszą, ale to nie to... Chodzi mi raczej o możliwości jakie nam daje, o drobiazgi, które powinniśmy doceniać i z których powinniśmy się cieszyć. Uważam, że każdego dnia powinniśmy dziękować za to co mamy, radować się z najmniejszych sukcesów i powodzeń jakie osiągamy. Dlaczego dzisiaj o tym piszę? Dlatego, że m.in. dzisiaj sobie o tym uświadomiłam. Po tym jak wstałam, doprowadziłam się do porządku i pomogłam mamie w sprzątaniu, to poszłam na spacer. Oczywiście nie bez powodu, lecz na zakupowy szał w sh. Po drodze zobaczyłam jak jest pięknie na zewnątrz. 4 października, już jesień, a tu 22 stopnie ciepła - co za radość! Może dla niektórych mała, ale radość... Ja w pastelowym "outficie", spódnicy asymetrycznej, sandałach, kolorowych "look'u", bijącym radością i życiem, kiedy na chodnikach już liście i kasztany... Niektórzy mogą się śmiać, że może to nienormalne, ale m.in. właśnie w ten sposób doceniam, to co daje mi każdy nowy dzień... Sobota ma być również piękna, więc polecam spacer (:
Na zdjęciach widzicie efekty moich zakupów. Byłoby ich więcej, ale staram się już hamować, szczególnie jeśli chodzi o letnie rzeczy, które nie przydadzą mi się niestety w najbliższym czasie, chociaż tak czy tak warto łapać okazję, jeżeli jest ona tego warta (:
Upolowałam szmizjerkę w serca firmy Atmosphere (nowa) :D Niestety rozmiar 42, więc pozostaje mi ją oddać do przeróbki, ale przez ten deseń nie mogłam jej nie kupić! Kto mnie bardzo dobrze zna, ten wie, że jestem maniaczką serduszek, kokardek i kwiecistych deseni... Druga rzecz to bawełniana, asymetryczna narzutka w kwiaty. Na 140 cm, ale zmieściłam się jak nic! :D Następnie płaszczyk w kolorze pudrowego różu, dopasowany, cukierkowy. Mój szósty płaszcz zimowy... Nowy również :) Ostatnia rzecz to torebka, którą kupiłam już jakiś czas temu, ale nie było okazji, żeby jej pokazać. Spodobał mi się kształt mini worka jak i łańcuszek przy rączce.
Życzę Wam dobrej nocy i cudownego weekendu! (:
♥
Life can be really beautiful... Now I'm not writing about shopping. When I'm buying I'm happy too but this isn't it... I mean that life is giving much for us, so we should be happy because of little things and appreciate everything what's good for us. I think that every day we should thank for that what we have, to be pleased because of smallest successes and successes which we're achieving. Why am I writing about that? Because among others today about it I made myself aware. After I got up, I tidied myself up and I helped mum, I went for a walk. Of course not without reason, but I went for a shopping to second hand. On the way I saw how beautifully is in the outside. 4th October, already autumn, 22 degrees - what a joy! Perhaps for someone small, but joy... Me in pastel outfit, asymmetrical skirt, sandals, colourful look, with joy and the life, when on pavements already leaves and chestnuts... Some people can laugh, that it can abnormal, but among others in this way I just appreciate, what every new day is giving to me... Saturday is supposed to be also beautiful, so I recommend the walk (:
In photographs you can see effects of my shopping. It could be more, but I'm trying already to brake it, particularly if it concerns summer things which I don't need in the near future, but anyway it's worthwhile catching the chance, if it's worth (:
I bought heart print shirtwaister from Atmosphere (new) :D Unfortunatly very big size but I'll take it to my dressmaker. I bought it because of this beautiful design. My close friends know that I'm a maniac of hearts, bows and floral prints... Second things it is a cotton, asymmetrical, floral cape. For kids but it fits very well! :D Next it's a coat in powder pink colour, fitted, cute. Sixth for winter... New too :) Last is a little bag which I boght a few weeks ago but there was no chance to show it. I really like this shape and chain.
I wish you the good night and the beautiful weekend! (:
I bought heart print shirtwaister from Atmosphere (new) :D Unfortunatly very big size but I'll take it to my dressmaker. I bought it because of this beautiful design. My close friends know that I'm a maniac of hearts, bows and floral prints... Second things it is a cotton, asymmetrical, floral cape. For kids but it fits very well! :D Next it's a coat in powder pink colour, fitted, cute. Sixth for winter... New too :) Last is a little bag which I boght a few weeks ago but there was no chance to show it. I really like this shape and chain.
I wish you the good night and the beautiful weekend! (:
24 września 2012
♥ Projects: Shorts with frills.
Dzisiaj przedstawiam Wam moje dwa nowe, bardzo podobne do siebie projekty: szorty z falbankami. Nie mogłam zdecydować się na jeden typ, więc nie było innego wyboru niż zdecydować się na obydwa... :)
Pierwsze wykończone są falbanką z rozciągliwej koronki. Obszyte podwójną ilością materiału, ponieważ bez tego ciężko byłoby je wykończyć, zapewne koronka by się po prostu pruła...
Nogawki drugich szortów są natomiast wykończone falbankami z bawełny o kwiatowym deseniu, który uwielbiam. Materiałem tym zostały tutaj obszyte również kieszenie, ale tylko do połowy - jako taki dodatkowy element, żeby działo się coś więcej ;)
Obie pary były wcześniej spodniami o nogawkach 3/4. Pierwsze dostałam i wykorzystałam w ten właśnie sposób. Siedziały w szafie, a że nie przepadam za spodniami o tej długości, to wpadłam na pomysł, że mogę je inaczej wykorzystać, czyli obciąć nogawki na krótsze, aby powstały szorty i przyozdobić je koronką. Drugie kupiłam w sh, źle się czułam w tej długości spodni, więc kupiłam materiał, żeby również przerobić je na szorty. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu :)
♥
Today I'm presenting you my two new projects: shorts with frills. I couldn't decide on one type, so I chose both ;)
First are trimmed with the frill from the stretchy lace. Trimmed with the double of material.
Trouser legs of the second shorts were decorated with cotton frills about the floral pattern which I adore. My dressmaker decorates pockets too but only from the half to down - as such an additional component ;)
Before were trousers about trouser legs 3/4. First I got from my mum's best friend and I used them in this way. They sat in the wardrobe because I'm not very fond of trousers about this length. I told to my dressmaker about cut trouser legs on shorter. After that she adorned them with the lace. Second I bought at second hand. I feel bad in this length of trousers, so I bought another material (floral) and my dressmaker cut trouser legs too. I hope you like it! :)
12 września 2012
♥ New in. Cute coat.
Dzisiaj, jak w co każdą środę zrobiłam sobie maraton lumpeksowy. Jest to mój dzień wolny od pracy, więc mogę sobie na to pozwolić, szczególnie w tak piękny jak dzisiaj! Uwielbiam spacery, dlatego też jest to jeden z powodów, dla którego nie mam prawa jazdy... Kocham chodzić, spoglądać na piękne niebo, grzać się po drodze w Słońcu, a co najważniejsze szukać inspiracji na ulicach mojego miasta czy na witrynach sklepowych. Przechodząc do sedna sprawy, wynikiem moich poszukiwań jest ten oto płaszczyk. Cienki, zwiewny, idealny na ciepłą wiosnę jak i wczesną jesień. Na wieszaku wyglądał tak sobie, ale kiedy go przymierzyłam, zakochałam się! Jest idealnie dopasowany do mojej figury, ma oryginalny, przepiękny wzór jak i guziki, a także świetny kolor! Zapłaciłam za niego całe 4 zł.
♥
Today I was at second hand again... I'm not working on Wednesday so I have a time for shopping. It was so beautiful day! I adore walking, so this is one of the reasons why I don't have drive licence... I love to walk, look at the beautiful sky, bask in the sun on the way, and most importantly to search for the inspiration in streets of my city or on shop windows. Proceeding to the bottom of the matter, this coat is a result of my search. Thin, gauzy, perfect for the warm spring as well as the early autumn. On the stand it looked so-so, but when I dressed it, I fell in love! It fit perfect, has got original, beautiful pattern and bottoms. Colour is fantastic too! I paid only 4 zł (1€).
05 września 2012
04 września 2012
02 września 2012
01 września 2012
31 sierpnia 2012
♥ New in. New Zara shoes from second hand!
Dlaczego kocham sh? Właśnie dlatego! Mogę w nich dostać tak cudowne rzeczy jak te oto buty. Nowe, z metkami za całe 50 zł "Zarowe" szpilki z niedużą platformą :) Oryginalnie wykrojone z przodu, kobiece, w uniwersalnym kolorze i bardzo wygodne :) Polecam się trochę natrudzić w celu znalezienie perełek o niewysokich cenach, szczególnie tych nowych :)
♥
Why I love second hand? That's why! I can find there beautiful things like those shoes from Zara shop. New with a tag. I paid only 11 €. They've got original front, they're very femine, comfortable and in simple colour. You should try to find beautiful and original things at second hand. You can find there new and cheap clothes :)
♥ DIY: Change your shirt!
Koszulę, którą tu widzicie, a raczej jej część kupiła mi mama jakieś 10 lat temu kiedy chodziłam jeszcze do szkoły podstawowej, czyli bardzo dawno... Miałam ją może na sobie z dwa razy i tak sobie czekała, aż coś wymyślę i ją przerobię. Poprosiłam więc moją krawcową o wycięcie rękawów oraz dopasowanie tyłu jak i przodu w taki sposób, abym mogła ją wiązać, tak jak widzimy to na zdjęciu. Jestem bardzo zadowolona z tego efektu, ale i tak czegoś mi brakowało... Po kilku dniach wpadły mi w ręce serduszka kupione również przez moją mamę. Były one ozdobą mojej toaletki, ale wolałam je wykorzystać w inny sposób. Wpadłam na pomysł, że sama sobie coś zrobię. Początkowo chciałam, aby krawcowa wycięła mi serce z tyłu koszuli, ale ze względu na materiał nie dało się tego zrobić. Byłam lekko zawiedziona, ale jestem osobą upartą i znalazłam inne rozwiązanie, do którego bardzo przydały mi się wspomniane serduszka. Efekt na drugim zdjęciu. Na pierwszym skromnie - przyszyłam po jednym sercu na kołnierz.
Potrzebujecie:
- papierowe serce jako szablon do odrysowania na koszuli
- ołówek
- nożyczki
- igłę
- nitkę
- ozdoby (w tym wypadku serca)
♥
Shirt which you can see here (sorry, piece of it ;)) my mum bought for me 10 years ago when I was at primary school. I wore it only two times but then I found it in my wardrobe. I had idea to change it, so I took this shirt to mu dressmaker. She cut sleeves and change the back and front too. Now I can tie up my shirt! :) I was satisfied but I needed more... I found those red hearts which my mum bought for me too, so I used them and made heart on the back. You can see two hearts on collars too :)
You need:
- paper heart
- pencil
- scissors
- needle
- thread
- decoration
Artykuł dostępny również na: http://przepis-na-kobiete.pl/Artyku%C5%82y/220/od-wie-swoj-koszul
♥ Project: High waisted denim shorts with original trouser legs.
Marzyły mi się jeansowe szorty z wysokim stanem i oto są! :) W sh znalazłam rybaczki, które idealnie nadawały się na mój kolejny projekt. Najlepsze w nich są oczywiście nogawki oryginalnie wykończone. Mam nadzieję, że przypadły Wam do gustu :) W kolejnym poście pokaże jak samodzielnie ozdobić koszulę.
Oto przykładowy zestaw z mojej szafy. Przepraszam za jakość zdjęć, ale nie dorobiłam się jeszcze lustrzanki, niestety... Miłego wieczoru! :)
10 lipca 2012
♥ New in: Second hand again...
![]() |
Girlish skirt. GAP. |
![]() |
Silver sandals. Zodiaco. |
![]() |
Skinny trousers. Orsay. |
Na dzisiejszy wieczór trochę o "nowościach" z second hand'ów jakie nabyłam ostatnim czasem.
Dziewczęca spódniczka, u której spodobał mi się oczywiście deseń oraz krój. Kosztowała całe 3 zł ;)
Srebrne, urocze sandałki, w których się po prostu zakochałam. Jeżeli kupuję już buty w sh, to wybieram te z metką, co udaje mi się nawet dość często. Ewentualnie te bez metki, ale również nowe. Można to bez problemu poznać bo wnętrzu buta, podeszwach i flekach. Tutaj jednak zrezygnowałam ze swojej zasady. Wiem, że przez niektórych zostałabym zlinczowana, ale nie rusza mnie to. Niewiele, ale oczywiście używane. Zostały doprowadzone do porządku i oto są. Bardzo wygodne, pięknie prezentują się na stopach :)
Rurki bojówki. Idealne spodnie! Świetnie wyglądają w towarzystwie mojej beżowej koszuli w drobne brązowe kwiatki, złotych szpilek i okularów pilotek ze szkiełkami w kolorze brandy :) Dodam też brązową kamizelkę, która będzie moim kolejnym projektem, ale to za jakiś czas. Ważne, że pomysł już jest :)
♥
Today a few words about my 'new things' from second hand which I bought a few days ago.
Girlish skirt. Here I really like this design and type of cut. Pattern is so cute! It costed less than 1$ ;)
Silver, adorable sandals. I fall in love with them! I have one rule: I always buy shoes with a tag when I'm at second hand. Sometimes I choose those without tags but if they looks like new! If they have clean inside, soles and heeltaps. This time I broke my rule. I know for someone it could be a shame but I don't care. I cleaned them and now they're perfect for me! Very comfortable shoes which look great on feet! :)
Skinny trousers. They're perfect! Look so great with my beige shirt which has got small flowers , gold heels and aviator sunglasses in brandy colour :) Plus brown vest which will be my next project but not now. I only have an idea and draw but I don't have a time to visit my dressmaker but I hope it will be soon :)
Skinny trousers. They're perfect! Look so great with my beige shirt which has got small flowers , gold heels and aviator sunglasses in brandy colour :) Plus brown vest which will be my next project but not now. I only have an idea and draw but I don't have a time to visit my dressmaker but I hope it will be soon :)
08 lipca 2012
07 lipca 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)