♥ From second hand.

Witam Was serdecznie! :) Od ostatniego wpisu z łupami z drugiej ręki minął ponad miesiąc. W tym czasie zdążyłam kupić kilka ciekawych rzeczy, które z przyjemnością dzisiaj prezentuje. Mam nadzieję, że coś Wam się spodoba. Miłego oglądania! :)

ATMOSPHERE

Kolorowa marynarka w pstrokate wzory jest perełką spośród wszystkich rzeczy, które do tej pory znalazłam w sh. Oprócz klasycznych, dziewczęcych czy eleganckich elementów garderoby, lubię te, które wyróżniają się swoim wyglądem. Dokładnie tak, jak powyższy żakiet. Myślę, że świetnie będzie prezentował się np. w towarzystwie białej koszuli, dżinsów lub czarnych spodni i czerwonych sandałków na obcasie. 

TOPSHOP

Wygodne sztyblety na niewysokim, stabilnym obcasie były na mojej liście. Co prawda poszukiwałam czarnych, raczej bez zdobień, ale  powyższe tak bardzo mi się spodobały, że nie przeszłam obok nich obojętnie. Znalazła mi je mama. :) Sprawdziły się już w zestawieniu z marmurkowymi dżinsami, czarną ramoneską i futrzaną kamizelką w kolorze beżowym.

JANE NORMAN

Szorty z wysokim stanem, o szerokich nogawkach w kolorze nude na pewno połączę z białą koszulą i złotymi sandałkami na szpilce. Lubię modele spodenek, które po założeniu imitują mini spódniczkę.

H&M

Mimo niskiego wzrostu, uwielbiam spódnice oraz sukienki maxi. Powyższa leży naprawdę świetnie! To tak uniwersalny typ, że wyłącznie od dodatków będzie zależało to, czy uzyskamy zestaw casualowy, sportowy, dziewczęcy, elegancki czy może bardziej rockowy. ;)

NEXT

Lekka, zwiewna i cienka mgiełka to moja najnowsza zdobycz. Spodobał mi się jej pudrowy kolor, asymetryczny krój, z ogonem na boku - jak to powiedziała moja mama. ;) Do tej bluzki najchętniej dobrałabym białe rurki oraz złote dodatki w postaci biżuterii i sandałów.

NEW LOOK

Dżinsów nigdy nie za wiele, szczególnie gdy są obcisłe, rozciągliwe, z wysokim stanem, w kolorze ciemnego granatu. Tak, tak, to właśnie mój ulubiony model. 

NN

Na koniec beżowy szal oraz gruby komin w kolorze ecru. Oba zimowe dodatki są w tak uniwersalnych barwach, że pasują do wielu moich okryć wierzchnich. Ten po prawej sprawdził się świetnie podczas wielu mroźnych dni. Drugi będzie musiał poczekać do kolejnej zimy, bo teraz liczę już tylko na wiosnę. ;)